"Przemiana" Franza Kafki to opowiadanie przedstawiające historię Gregora Samsa, który niespodziewanie przemienia się w potwornego robaka, co prowadzi do drastycznych zmian w jego życiu i jego relacjach z rodziną. Metamorfoza odsłania brutalną rzeczywistość codziennego życia oraz egoistyczną dynamikę rodziny głównego bohatera. Najnowsza sztuka Białostockiego Teatru Lalek podchodzi do tematu "Przemiany", ukazując nieokreśloną chorobę jako interpretację kafkowskiego robaka.
- Wraz z dramaturgiem Marcinem Bartnikowskim rozmawialiśmy o tym, jak możemy podejść do "Przemiany" i do tematu choroby. Korzystaliśmy m.in. z "Choroba jako metafora" Susan Sontag i próbowaliśmy stworzyć świat, w którym rodzina nie radzi sobie z problemem jakim jest choroba - mówi reżyser i scenograf sztuki Marcin Bikowski.
Na spektakl "Przemiana" składają się zarówno sceny animacyjne, jak i abstrakcyjne, które nie są jednoznaczne. Aktorzy grają w asyście lalek oraz przedmiotów, a reżyser i scenograf określił scenografię w sztuce słowami: "wyobraźcie sobie, że grupa geometrów próbuje za pomocą linii i przyrządów różnego rodzaju opowiedzieć wam historię i wyobraźcie sobie, że te linie nie są tylko na papierze, ale rozrastają się również w przestrzeń".
Warto zaznaczyć, że spektakl "Przemiana" opowiedziany jest z perspektywy geometrów, których grają: Agata Stasiulewicz, Magdalena Ołdziejewska i Maciej Zalewski. Geometrzy w tej sztuce to postaci, które zostają uwikłane w bardzo skomplikowaną sprawę.
- Staramy się zagłębić w dość poważne problemy, wynikające z choroby jednego człowieka, przez co każdy członek rodziny przeżywa to na swój sposób - zaznacza aktor Maciej Zalewski. - To jest także opowieść o ograniczeniach, które dotykają ludzi i które ludzie często sami sobie narzucają. Każdy ma swoje problemy i ograniczenia, które łączą się z naszą sytuacją przemiany - dodaje.
W "Przemianie", jak zaznaczył Marcin Bikowski "zostaną omówione sprawy, które są delikatne i skomplikowane", ale zarazem będą zahaczały o absurd, żart i groteskę. Podkreślił, że "balansowanie między czymś poważnym, a absolutnie abstrakcyjnym powoduje, że bardziej oswajamy się z pewnymi tematami", a takim tematem może być właśnie choroba, którą jesteśmy dotknięci, lub bliscy z naszego otoczenia.
- Jesteśmy istotami absurdalnymi i właśnie to staramy się uchwycić na scenie - podsumowuje Marcin Bikowski.
Premiera spektaklu "Przemiana" odbędzie się w piątek (6 października) w Białostockim Teatrze Lalek. Sztukę będzie można obejrzeć także w sobotę (7 października) i niedzielę (8 października).
Więcej informacji: Spektakl "Przemiana"
24@bialystokonline.pl