Dlaczego teraz warto kupić mieszkanie? Zapytaliśmy o to eksperta - doradcę finansowego Macieja Bancarewicza, który od kilku lat zajmuje się finansowaniem nieruchomości.
1. Kredyt hipoteczny jeszcze nigdy nie był tak tani!
Oprocentowanie kredytu hipotecznego jest zazwyczaj zmienne i składa się z dwóch części – marży banku i tzw. stopy bazowej. Stopa bazowa to podstawa oprocentowania większości kredytów dostępnych w bankach, zazwyczaj jest to tzw. WIBOR - jest to średnia stopa procentowa, po jakiej największe banki w Polsce są w stanie pożyczyć innym bankom złotówki na ustalony okres. WIBOR związany jest z wysokością stóp procentowych ustalanych przez Radę Polityki Pieniężnej. Od około 3 lat prawie w każdym kwartale zauważamy spadek stóp procentowych, razem z nimi spada oprocentowanie kredytów. Dlatego maleją też raty kredytowe.
2. Marże kredytów idą w górę
Przy okazji obniżek stóp procentowych banki wolą podnosić marże kredytów – w tym momencie jest to mniej odczuwalne dla przyszłych kredytobiorców.
Marża uzależniona jest od oferty banków w związku z ich polityką kredytową. Jest jednak kilka czynników zmniejszających ryzyko banku w związku z zaciąganym kredytem, jak np. duży wkład własny, dodatkowa nieruchomość czy ubezpieczenie na życie. Wszystko to, jak mówi Maciej Bancarewicz, może spowodować obniżkę zaproponowanej przez bank marży.
3. Banki mogą pożyczyć więcej
Czynnikiem zachęcającym do zaciągania kredytów jest najwyższa od lat zdolność kredytowa, która zależy od dochodów kredytobiorcy oraz kosztów kredytu, które w związku z najniższą w historii stawką WIBOR oraz małymi marżami są bardzo niskie. Oznacza to, że przy takich samych dochodach jak kilka lat temu banki skłonne są udzielić nam większą kwotę kredytu, co daje większe możliwości wyboru potencjalnemu kupującemu.
4. Obowiązkowy wkład własny 10% tylko do końca 2015 r.
Są też czynniki motywujące do szybkiego podjęcia decyzji ze względu na posiadany kapitał. Rekomendacja S, bo o niej mowa, ogranicza maksymalny poziom wskaźnika LTV i jednocześnie obliguje kredytobiorców do posiadania minimalnego wkładu własnego, który w 2014 r. wynosił 5%, w 2015 jest to 10%, w roku 2016 15%, a od roku 2017 już 20% ceny nieruchomości.
Dzisiaj przy zakupie mieszkania za 200.000 zł kredytobiorca musi posiadać 20.000 zł. Przy takim wkładzie własnym może ubiegać się o kredyt na sfinansowanie pozostałych 90% ceny tylko do końca 2015 roku. Od przyszłego zaś będzie potrzebował dodatkowe 10.000 zł.
Jak zauważa Maciej Bancarewicz, nie każdy dysponuje taką kwotą i podniesienie jej sprawi, że wiele osób planujących zakup własnej nieruchomości, przyszłych kredytobiorców, musi przyspieszyć decyzję o zakupie lub odłożyć ją na kilka lat, zanim odłoży wymagany wkład własny. Zwraca też uwagę na stabilne ceny mieszkań w ostatnim czasie, co może się niebawem zmienić.
Wnioski nasuwają się same. Cena kredytów hipotecznych, a w związku z tym również ich dostępność, w połączeniu z mniejszą ilością nowych mieszkań i ich ceną oraz wkładem własnym tylko na poziomie 10% do końca 2015 roku powodują, że dla wielu osób jest to idealny moment, a czasem nawet jedyna szansa na zakup swojego mieszkania.
Jeżeli jesteś osobą, która zastanawia się nad zakupem mieszkania na kredyt, nie czekaj! To najlepszy moment na zakup mieszkania. Już dziś skontaktuj się z doradcą i dowiedz się więcej dzwoniąc pod nr tel. 785 803 466, pisząc na adres maciej.bancarewicz@opendirect.pl lub wypełniając formularz kontaktowy na stronie www.openfinance.bialystok.pl.
[ARTYKUŁ SPONSOROWANY]
justyna.k@bialystokonline.pl
