Początek czwartej pory roku jest również datą przesilenia zimowego. Ozacza to, że na półkuli północnej jest to najkrótszy dzień w roku, a na półkuli południowej - najdłuższy. W większości kultur, ten dzień był okazją do świętowania odradzania się Słońca. Notabene, na początku naszej ery przesilenie wypadało 25 grudnia według kalendarza juliańskiego, stąd wzięła się data Bożego Narodzenia w obrządku chrześcijańskim, które miało zastąpić tzw. tradycje pogańskie. W Persji obchodzono narodziny bóstwa Słońca Mitry, wśród ludów germańskich Jul, u Słowian - Święto Godowe, a w starożytnym Rzymie - Saturnalia.
Pierwszy dzień astronomicznej zimy potrwa zaledwie 7 godzin i 42 minuty. Od tego dnia codziennie, będzie go przybywać o dwie, trzy minuty, aż do przesilenia letniego.
magda.g@bialystokonline.pl