W miniony piątek, w jednym z bloków w Łomży, 88-letnia kobieta spotkała na klatce schodowej młodego mężczyznę, który zaproponował, że wniesie jej zakupy do mieszkania. W windzie mężczyzna poinformował kobietę, że jest pracownikiem wodociągów i że za kilka minut wspólnie z kolegą przyjdzie sprawdzić instalację hydrauliczną w jej mieszkaniu. Po kilkunastu minutach przyszli rzekomi pracownicy i polecili seniorce odkręcić wodę w kuchni, a następnie w łazience. Kobieta miała za zadanie trzymać słuchawkę od prysznica, a mężczyźni w tym czasie sprawdzali instalację kuchenną.
88-latka po skończonej "kontroli" weszła do sypialni, gdzie na łóżku zauważyła dwie torebki, które schowane były w szafie. Jak się okazało, kobieta miała schowane w nich pieniądze w kwocie blisko 10 tys. zł oraz złoty pierścionek. Kiedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustów, natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy 112.
ewelina.s@bialystokonline.pl