Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach, w poniedziałek (4.02) przed godz. 20.00 w Milejczycach (pow. siemiatycki), zauważyli szybko jadący w stronę centrum pojazd marki Volkswagen.
"Z uwagi na styl jazdy, który wskazywał, iż kierujący może znajdować się pod działaniem alkoholu, funkcjonariusze przystąpili do kontroli. Kierowca zignorował wydawane przez funkcjonariuszy polecenia, nie zatrzymał się do kontroli. Mundurowi ruszyli za nim w pościg, w trakcie którego mężczyzna nie reagował na sygnały dźwiękowe oraz błyskowe" - czytamy na stronie Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach.
Kierujący nie zwracał uwagi m.in. na znaki drogowe. Pościg zakończył się po kilku kilometrach.
Okazało się, że 40-latek miał 2,2 promila alkoholu w organizmie. Nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Za swoje lekkomyślne zachowanie odpowie przed sądem.
24@bialystokonline.pl