Na moście nad rzeką Białą przed bramą Pałacu Branickich pękają płyty najazdowe. Obiekt trzeba jak najszybciej wyremontować. Miasto postanowiło, że zajmie się tym jeszcze w bieżącym roku.
- Będzie to most stylizowany, podobny do tego przy ul. Świętojańskiej - informuje o planach budowy nowego obiektu zastępca prezydenta Białegostoku Adam Poliński.
Oprócz dekoracyjnych barierek, przy moście staną stylizowane latarnie, będą go też zdobiły herby miasta. Jego wygląd już uzgodniono z konserwatorem zabytków, magistrat pozyskał wszystkie pozwolenia.
Most ma mieć 20 metrów szerokości i 31 metrów długości. Po obu stronach jezdni będą dość szerokie, 5-metrowe chodniki dla pieszych. W ramach inwestycji powstanie też kolejny tunel dla rowerów. Amatorzy dwóch kółek pojadą wzdłuż rzeki Białej od ul. Branickiego, pod mostem, a dalej ścieżka połączy się z tą wybudowaną w ubiegłym roku.
Oprócz samego mostu inwestycja obejmie korektę skomplikowanego układu drogowego przed pałacową bramą. Ma powstać tam niewielkie rondo.
Według wstępnego harmonogramu prac, na okres od początku maja do połowy czerwca zaplanowano rozbiórkę istniejącego mostu. W wakacje będą prowadzone najważniejsze prace konstrukcyjne. Cała inwestycja powinna być oddana do użytku w listopadzie. Na czas robót trzeba liczyć się ze sporymi utrudnieniami w ruchu. Samochody będą kierowane przez ul. Sienkiewicza, Świętojańską i Miłosza. Autobusy miejskie w obie strony będą jeździły ul. Elektryczną.
Inwestycja przed pałacową bramą zostanie zrealizowana pod warunkiem, że miasto pozyska na nią środki z budżetu państwa. Wstępne decyzje mówią, że tak będzie. Dotacja rządowa ma sięgnąć 3 mln zł. Nie więcej niż drugie tyle będzie trzeba wydać z miejskiej kasy.
Stan białostockich mostów pozostawia wiele do życzenia. To w większości konstrukcje pamiętające jeszcze Gierka. Najbardziej problematyczną z nich jest wiadukt wzdłuż ul. Poleskiej.
ewelina.s@bialystokonline.pl
