Finałową galę zorganizowano w niedzielę 25 kwietnia w kinie Forum. Swoje prace zaprezentowało jedenastu finalistów z kraju i Liverpoolu. Podczas gali można było obejrzeć również pokaz projektantki mody Małgorzaty Żukowskiej i spektakl taneczny w wykonaniu grupy Kolor.
Pure design i folkowa elegancja
Marcin Stefaniak i Pat Guzik postawili na prostotę - białe ubrania z delikatnymi haftami i - modę dla mężczyzn. - Istnieje nisza w Polsce na męską odzież. Dlatego zaprojektowaliśmy ubrania dla panów - wyjaśnia Pat Guzik. I dodaje, że sięgnęli do pure designu - bieli z delikatnymi elementami ludowości.
Do tego zastosowali ciekawy dodatek, a mianowicie kierpce. - Chcieliśmy wnieść tradycyjny element do współczesnej mody. Stąd ten odważny krok - kierpce w niezmienionej formie. Poza tym tradycja w tym sezonie jest bardzo modna - mówi Pat Guzik.
To jej kolejna kolekcja. Skończyła Szkołę Artystycznego Projektowania Ubioru w Krakowie. W przypadku Marcina to pierwsza kolekcja. Zapowiadają, że zamierzają kontynuować wspólne projektowanie dla panów.
Drugi laureat konkursu, Bartosz Malewicz jest absolwentem Międzynarodowej Szkoły Kostiumografii i Projektowania Ubioru w Warszawie. Zdecydował się na eleganckie marynarki a'la frak, szarości oraz blade róże. - Jest to nawiązanie do wielkiego miasta. Nie chciałem bezpośrednio inspirować się folkiem. To bardziej pośrednia inspiracja. A temat konkursu dawał pole do popisu - tłumaczy projektant. Wspomina, że od dziecka pochłaniało go rysowanie. Przerabiał ubrania mamy. Teraz ma własną pracownię.
Przyznano też drugą i trzecią nagrodę. Otrzymały je Joanna Targoni z Wrocławia i Emilia Krysiewicz z Białegostoku.
Włączyć folk do mody współczesnej
Konkurs był skierowany do wszystkich osób interesujących się modą na terenie Unii Europejskiej. W tym roku (to jego druga edycja) odbywał się pod hasłem "Folk w wielkim mieście". Napłynęło 20 zgłoszeń z Polski i Wielkiej Brytanii zawierających 128 prac.
- W finale jury zwracało uwagę na połączenie folku z modą współczesną - mówi projektant Wojciech Bokłago de Bof, prezes Stowarzyszenia na rzecz Muzeum Mody i Tekstyliów "ITE" i przewodniczący konkursowego jury. - Podobały nam się stroje gotowe do noszenia, w których od razu można wyjść na ulicę.
Wyjaśnia, że tegoroczny motyw przewodni konkursu wyznaczyła ogólna tendencja w modzie i designie. - Folk jest na czasie. Jest obecny w kolekcjach wielkich projektantów na pokazach w Paryżu, Mediolanie czy Nowym Jorku.
Wojciech Bokłago de Bof nie chce jeszcze zdradzać tematu przyszłorocznego konkursu projektowania. - Chcemy poszerzyć go o warsztaty, ale to będzie zależało od środków - przyznaje.
Portal BiałystokOnline.pl patronował konkursowi.