Biuro Informacji Kredytowej podało, że - łącznie - w grudniu 2018 r. o kredyt mieszkaniowy zawnioskowało tylko 25,5 tys. osób. 12 miesięcy wcześniej było to 40,6 tys. osób, co oznacza spadek aż o 37,2%. Zadziało się tak bez względu na ilość dni, bo w grudniu zarówno 2017 r., jak i w 2018 r., była jednakowa liczba dni roboczych.
Natomiast średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w ubiegłym miesiącu wyniosła 265,3 tys. zł, czyli była wyższa o 19,6% niż jeszcze rok wcześniej.
Mniejsza liczba wnioskodawców wynika, jak tłumaczy prof. Waldemar Rogowski - Główny Analityk Biura Informacji Kredytowej, z braku kontynuacji programu "Mieszkanie dla Młodych" w 2019 r.
- Szacuję, że w 2018 r. ok. 12% udzielonych kredytów mieszkaniowych korzystało ze wsparcia środków przyznanych w programie MdM. Jednak w ujęciu wartościowym efekt MdM był niewielki, wartość przyznanego dofinansowania stanowiła jedynie ok. 1,5 wartości kredytów mieszkaniowych udzielanych w ciągu roku - wyjaśnia prof. Rogowski.
Nie bez znaczenia jest również zaostrzenie polityk kredytowych banków. BIK podkreśla również, że czynnikiem ograniczającym liczbę osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy - w grudniu 2018 r. - mogą być wysokie ceny mieszkań, których poziom przez część potencjalnych nabywców okazał się nieakceptowalny.
dorota.marianska@bialystokonline.pl