- W przekroju całego spotkania byliśmy zespołem lepszym i utrzymywaliśmy się przy piłce. Było widocznie duże zaangażowanie, czego czasami nam brakuje. Cieszymy się z trzech punktów. Poprzednie dwa mecze wygrywaliśmy, ale nie udało nam się dowieźć do końca tego prowadzenia. Powinniśmy już tamte mecze wygrać. Dzisiaj sobie to odbiliśmy. Mam nadzieję, że w następnych spotkaniach będzie tak samo. Trzeba pochwalić cały zespół za postawę i zaangażowanie i ogólnie za to, że zdobyli te trzy punkty. Dzisiaj poszliśmy w dobrym kierunku. Liczę na to, że ten kierunek utrzymamy w kolejnych spotkaniach - powiedział trener Młodej Jagiellonii Wojciech Kobeszko.
GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 1:3 (1:1). Bramki: Sawala 25 - Makuszewski 9 (k), 82, Kądzior 87.
GKS Bełchatów (ME): Budziłek - Stolarczyk, Witasik, Mysiak, Szymorek - Grzelak (71. Gadomski), Piekarski (46. Zbozień), Sawala (46. Bocian), Flis - Nowosielski - Kuświk (Wroński Ł., 66. Michalski)
Jagiellonia Białystok (ME): Baran - Laskowski (46. Butkiewicz), Porębski (80. Zawadzki), Radecki, Józefiak - Arłukowicz (65. Malinowski), Makuszewski, Tymiński (46. Kądzior), Grudziński (70. Zapolnik) - Giguari, Mackiewicz.