Autorką książki "Złodziejki żon" jest Celina Mioduszewska, której rodzinne strony znajdują się w Wysokiem Mazowieckiem. Jest absolwentką polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, ukończyła także studia podyplomowe w Instytucie Badań Literackich PAN. Można ją znać z takich publikacji jak "Powierniczka tajemnic", "Sawantka" i "Kaszmirowa chustka".
Historia "Złodziejek żon" jest osadzona na Podlasiu, w późnych latach 80. Główną bohaterką jest Kalina, która po zdaniu matury, wbrew nadziejom swojej matki, nie zamierza iść na studia. Powodem tej decyzji jest jej nowa miłość, Marcin. Wybór Kaliny powoduje, iż do jej matki Alicji powracają wspomnienia sprzed lat. Jej przeszłość to historia szalonej, młodzieńczej miłości, zakończonej ciążą, śmiercią ukochanego i samotnym macierzyństwem.
Alicja z obawy, iż ta historia się powtórzy, nie godzi się na związek Kaliny z Marcinem. Tego samego zdania jest matka chłopaka. Jak zakończy się historia miłości dwóch młodych ludzi? Czy Kalina pójdzie śladem swojej matki?
Fragment książki:
Nie potrafił pokochać żadnej innej kobiety, więc został sam. Dopóki żył ojciec, nie raz wypominał mu emocjonalne nieudacznictwo. Ta ocena bolała Józefa, ale ilekroć matka słyszała takie uwagi skierowane w stronę jedynaka, starała się tłumaczyć postawę obydwu. Wiedziała, że mąż mówi tak wyłącznie z troski o przyszłość syna, a Józefa potrafiła zrozumieć, bo przecież miłość to nie chleb, który można upiec, jeśli nie ma go w sklepie. Z miłością tak nie jest. Ona przychodzi sama, nie wiadomo skąd, ścina z nóg, obezwładnia i przed nią człowiek nie ucieknie.
Książka "Złodziejki żon" ukazała się nakładem wydawnictwa Novae Res i jest już dostępna w sprzedaży.
24@bialystokonline.pl