Poseł PO Robert Tyszkiewicz złożył zapytanie w sprawie Muzeum Pamięci Sybiru. W odpowiedzi otrzymał informację o wysokości planowanej dotacji.
Przypomnijmy, że Białystok wystąpił do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o dofinansowanie inwestycji, jaką jest Muzeum Pamięci Sybiru, kwotą 16 mln zł. Natomiast 23 maja Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, zadeklarował, że resort gotowy jest współprowadzić przyszłe muzeum, a także wesprzeć budowę placówki większą niż wcześniej przyznaną kwotą.
Teraz, z informacji przekazanej przez ministerstwo wynika, że w ciągu trzech lat może ono wspomóc miejski plan dotyczący muzeum kwotą 4,5 mln zł. W tym roku instytucja chce asygnować 1 mln zł, w przyszłym - 2 mln, natomiast za dwa lata - 1,5 mln zł. Tyszkiewicz uważa, że to zdecydowanie za mało.
- Pragnę wyrazić swoje rozczarowanie tym, że po raz kolejny zamiast realnego wsparcia dla tego niesłychanie ważnego projektu, mamy do czynienia ze strony rządu Prawa i Sprawiedliwości z nieodpowiedzialnymi obietnicami, które nie znajdują pokrycia w faktach i zostawiają samorząd Białegostoku osamotniony wobec wyzwań tej inwestycji. Przypomnę, że kwota nakładów potrzebnych na wybudowanie Muzeum Pamięci Sybiru jest szacowana na 32 do 35 mln zł. 4,5 mln zł to jest niesłychanie drobna część – mówił na spotkaniu z dziennikarzami Robert Tyszkiewicz.
Poseł zaznaczył także, że będzie oczekiwał od ministerstwa pilnych odpowiedzi dotyczących wysokości dofinansowania w ciągu najbliższych 5 lat. Chce wiedzieć m.in. z jakich źródeł czerpane będą pieniądze, które mają wspomóc przedsięwzięcie.
Natomiast resort kultury czeka teraz na przekazanie przez białostocki magistrat umowy z wykonawcą zaplanowanych prac budowlanych. Ma to być jednym z warunków, po spełnieniu których dotacja zostanie przekazana.
Zgodnie z założeniami powstanie Muzeum Pamięci Sybiru zaplanowane jest na 1 stycznia 2017 r.
dorota.marianska@bialystokonline.pl