Migranci siłowo próbowali wejść na teren Polski. Rzucali kłodami i kamieniami

Fot: SG

Minionej doby na granicy polsko-białoruskiej odnotowano 46 prób jej nielegalnego przekroczenia.

- Wobec 9 osób wydano postanowienia o opuszczeniu terytorium Polski. Siłowe próby przekroczenia granicy miały miejsce na odcinkach ochranianych przez placówki SG Narewce oraz w Czeremsze - przekazuje Straż Graniczna.

- Wieczorem policjanci interweniujący w związku z próbą przekroczenia granicy pomiędzy Opaką i Wólką Terechowską, oślepiani byli przez białoruskich funkcjonariuszy światłem stroboskopowym i laserami - uzupełnia podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.

Po godz. 18.00 w rejonie miejscowości Opaka Duża, grupa 27 cudzoziemców próbowała nielegalnie dostać się do naszego kraju.

- W zdarzeniu uczestniczyli białoruscy żołnierze, którzy rzucali kamieniami w stronę polskich służb oraz oślepiali żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej i Policji laserami i światłami stroboskopowymi. Po kilku godzinach w tym samym miejscu służby białoruskie ponownie pomagały kolejnej 8-osobowej grupie przekroczyć granicę wbrew przepisom. Osoby te zostały natychmiast zatrzymane i doprowadzone do linii granicy państwa - informuje Krystyna Jakimik-Jarosz z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

W czwartek (2.12) rano grupa 30 cudzoziemców próbowała sforsować zabezpieczenia graniczne i nielegalnie przedostać się do naszego kraju.

- Na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Narewce grupa 30 agresywnych cudzoziemców rozpoczęła szturm na polską granicę. W stronę funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji i żołnierzy poleciały kamienie, kłody drewna oraz metalowe rury wyrwane z ogrodzenia. Dzięki szybkim i skutecznym działaniom polskich służb do nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski nie doszło. Po całym zdarzeniu obecni na miejscu białoruscy żołnierze zabrali cudzoziemców i oddali się w głąb Białorusi - dodaje Krystyna Jakimik-Jarosz.

Żaden z funkcjonariuszy i żołnierzy nie został poszkodowany.