Na 1 marca białostocki magistrat przygotował obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W tej chwili ich program nie jest bogaty - obejmuje tylko oficjalną uroczystość. Odbędzie się ona na skwerze im. Lecha i Marii Kaczyńskich w Parku Planty, przy pomniku Danuty Siedzikówny "Inki".
– Zapraszamy mieszkańców do wspólnego udziału w uroczystościach przy pomniku Danuty Siedzikówny "Inki", bohaterskiej sanitariuszki związanej z naszym regionem – mówił w piątek zapraszając na miejskie uroczystości zastępca prezydenta Rafał Rudnicki. – Chcemy, aby pamięć o tych, którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę trwała wiecznie, aby o bohaterach tamtych czasów pamiętały kolejne pokolenia mieszkańców naszego miasta.
"Inka" była sanitariuszką 4. szwadronu odtworzonej na Białostocczyźnie 5. Wileńskiej Brygady AK. W czerwcu 1945 r. została aresztowana przez NKWD-UB za współpracę z antykomunistycznym podziemiem. Z konwoju uwolnił ją patrol AK. Ponownie została aresztowana w lipcu 1946 r. po czym osadzono ją w więzieniu w Gdańsku. Po śledztwie Wojskowy Sąd Rejonowy skazał ją na karę śmierci, którą wykonano 28 sierpnia 1946 roku.
1 marca odbędzie się w Białymstoku także Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych organizowany przez środowiska narodowe i kibicowskie. Postacią szczególnie przypominaną w jego trakcie ma być budzący skrajne emocje mjr. Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka", dowódca 5. Wileńskiej Brygady AK.
ewelina.s@bialystokonline.pl