"Pelcia, czyli jak żyć, żeby nie odnieść sukcesu" ukazuje zderzenie dwóch światów: dojrzałej kobiety, która świadomie wybrała samotność i młodego, goniącego za sukcesem muzyka. Joanna Szczepkowska i Jan Jurkowski pokażą sztukę pełną niebanalnego humoru.
Czy to, że artysta podejmuje decyzję o wycofaniu ze świata oznacza pewien rodzaj nieprzystosowania? Utraty talentu? Wyniosłości? I przede wszystkim: czy ma do tego prawo? Jesteśmy przyzwyczajeni do nieprzerwanej obecności gwiazd w przestrzeni medialnej, do ciągłych wiadomości na temat ich życia prywatnego i do konieczności bycia dostępnym dla widzów oraz dziennikarzy. Ale czy naprawdę jest to obowiązek artysty?
"Pelcia, czyli jak żyć, żeby nie odnieść sukcesu" jest autorskim przedstawieniem Joanny Szczepkowskiej, w którym dojrzała kobieta przypadkowo spotyka młodego lidera ekstrawaganckiego zespołu muzycznego. Dla chłopaka wejście w świat bohaterki jest jak przekroczenie magicznego progu, za którym znajduje się nierealne doświadczenie i zaczyna wchodzenie w szaleństwo.
Dwa zupełnie odmienne spojrzenia, dwie różne epoki i przede wszystkim – dwa pokolenia, znakomicie prowadzące ze sobą osobliwą grę, w której ścierają się dwie odmienne osobowości: samotna z wyboru i nieodnajdująca się we współczesnym świecie Marta oraz goniący za sukcesem, rozgłosem i ciągłym "dzianiem się" Piotr. Co wyniknie z tego spotkania? Jaką tajemnicę kryje Marta? I kim jest tytułowa Pelcia?
O tym będzie można przekonać się już w poniedziałek (27.03), o godz. 18:30 w Nie Teatrze.
TUTAJ możecie wygrać zaproszenie na to wydarzenie.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl