- Chcemy przybliżyć widzowi wiersz Mickiewicza na tyle atrakcyjnie, by zachęcić go do pogłębienia wiedzy o romantyzmie i sięgnięcia po lekturę - mówił Bogusław Semotiuk podczas konferencji prasowej w styczniu.
Rzeczywiście, spektakl zrealizowano z wykorzystaniem nowoczesnych multimedialnych środków. Filmowa kamera, animowane wideoclipy, do tego zapierające dech w piersiach kostiumy Zofii de Ines. Twórcy co chwila łamią teatralne schematy i granice. Bawią się konwencją i igrają z często stawianym na piedestale romantycznym poetą.
Nastrojowe i liryczne widowisko zabiera w niezwykłą podróż poprzez świat niesamowitych nadprzyrodzonych wydarzeń, duchów, zjaw. To również opowieść o miłości, intrydze, zdradzie i zemście.
"Ballady i romanse" można oglądać do wtorku, 13 kwietnia.
Sprawdź repertuar Teatru Dramatycznego.