Być może wkrótce w barwach Jagiellonii zobaczymy Michała Maka. Pomocnik GKS-u Bełchatów jest łączony z Jagiellonią.
Fot: Grzegorz Chuczun
Zawodnikowi GKS-u z końcem roku wygasa kontrakt. Dla działaczy z Bełchatowa jest to ostatni dzwonek, by zarobić na swoim piłkarzu.
23-latek w sezonie 2014/2015 rozegrał 34 spotkania, w których zdobył dwie bramki. Wynik nie powala na kolana, ale Mak to w dalszym ciągu bardzo interesujący zawodnik.
- To ciekawy chłopak, ale za wcześnie, żeby mówić o konkretach – mówi na łamach "Przeglądu Sportowego" trener Jagiellonii Michał Probierz.
Dla samego Maka gra w stolicy Podlasia byłaby sporym awansem. GKS Bełchatów spadł z T-Mobile Ekstraklasy, a białostocka drużyna awansowała do europejskich pucharów.
Błażej Okuła
blazej.o@bialystokonline.pl
blazej.o@bialystokonline.pl