3 miesiące temu miasto sprzedało z ogromnym przebiciem działkę budowlaną u zbiegu ul. Młynowej i Wyszyńskiego. Zadowolenia nie krył wówczas odpowiedzialny za sprawy mienia komunalnego zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz. Nieruchomość o powierzchni 2785 m2, której cenę wywoławczą ustalono na 6 mln zł, sprzedano deweloperowi spod szyldu Rogowski za 17 mln zł. Miasto idzie za ciosem i zamierza zbyć teren usytuowany prawie po sąsiedzku. Zbigniew Nikitorowicz już podpisał stosowne zarządzenie w tej sprawie.
Formalnie jest to 6 działek zlokalizowanych przy ul. Młynowej. Tworzą one trapezowaty, zwarty wielobok, dogodny do zagospodarowania. Teren jest płaski, z pojedynczym zakrzaczeniem i zadrzewieniem. Jego łączna powierzchnia to 1519 m2. Na nieruchomości znajdują się elementy infrastruktury elektroenergetycznej, wodociągowej i telekomunikacyjnej.
Inaczej jednak niż w przypadku działki sprzedanej w maju, ta jest zabudowana. I to tak, jak deweloperzy nie lubią - obiektem zabytkowym. To kamienica spod adresu ul. Młynowa 23 - trzykondygnacyjny murowany budynek o powierzchni zabudowy 226 m2. Aktualnie nie jest on użytkowany, jest w złym stanie technicznym. Znajduje się w wojewódzkiej i gminnej ewidencji zabytków.
Wg obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego planowane do sprzedaży działki przeznaczone są pod zabudowę usługową i mieszkaniową wielorodzinną wraz z obiektami i urządzeniami towarzyszącymi, z tym, że kamienica musi zostać zachowana. Nie może być zmieniona jej wysokość, górna krawędź elewacji frontowej oraz typ dachu. Zabroniona jest zmiana wielkości i rozmieszczenia otworów okiennych i drzwiowych oraz podziałów okiennych na elewacjach od strony przestrzeni publicznej. Powinny być też zachowane detale architektoniczne oraz materiał wykończenia elewacji. Zakazuje się docieplania budynku z zewnątrz.
Dopuszcza się natomiast powiązanie zabytkowego budynku z projektowaną w bezpośrednim sąsiedztwie zabudową oraz rozbudowę.
Nieruchomość ma być wystawiona w przetargu. Na jego ogłoszenie trzeba jednak jeszcze poczekać. Cenę wywoławczą ustalono na 4,5 mln zł. Do części ceny zostanie doliczony 23% VAT.
Już ogłoszony jest natomiast inny przetarg na sprzedaż miejskiej działki, którym z pewnością zainteresują się deweloperzy. Chodzi o nieruchomość przy ul. Słonimskiej.
Prostokątna działka ma 211 m2, nie jest zabudowana, rosną na niej pojedyncze drzewa. Po jej północnej stronie przebiega ul. Słonimska, zaś wzdłuż fragmentu granicy wschodniej i południowej znajdują się ściany budynków z sąsiednich nieruchomości.
Wg obowiązującego tam planu zagospodarowania przestrzennego działka jest przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną z usługami, urządzeniami towarzyszącymi, parkingami, dojazdami, placami zabaw i zielenią urządzoną.
Jej cena wywoławcza to 360 tys. zł. Przetarg odbędzie się 13 września, do 6 września zainteresowani muszą wpłacić wadium.
ewelina.s@bialystokonline.pl