Niebawem w całym mieście pojawi się mnóstwo kwiatów
W Białymstoku rozpoczęły się już prace związane z sezonem wiosenno-letnim. Oznacza to, że przygotowywane są tereny, na których powstaną łąki kwietne. Ogrodnicy pojawili się też przy Pałacu Branickich, gdzie uprzątają tereny po zimie.
Pod koniec stycznia podpisano umowę na założenie i pielęgnację łąk kwietnych w różnych miejscach Białegostoku. Wykonawcą tego projektu będzie warszawska Fundacja "Łąka". Obecnie trwają prace dotyczące przygotowania podłoża, na którym mają niebawem pojawić się rośliny. W rejonie skrzyżowania ul. Piastowskiej z ul. Branickiego teren został oczyszczony z kamieni, zdjęto warstwę trawy, wyrównano i spulchniono ziemię.
Łąki kwietne w naszym mieście mają pojawić się w pasach drogowych oraz na działkach gminnych, w pobliżu pasów drogowych. Kolorową roślinność będziemy mogli podziwiać m.in. na pasie dzielącym al. Solidarności, al. Jana Pawła II (pomiędzy ul. Bacieczki a okolicami sklepu "Lidl") oraz przy ul. Cedrowej, Poleskiej czy Włókienniczej. Każdy z tych terenów będzie miał 5-6,5 ha. Na terenach tych posadzone zostaną tradycyjne odmiany bylin, rośliny jednoroczne oraz zboże. W planach jest utworzenie również pól rzepakowych i słonecznikowych. Rozwiązanie to jest coraz popularniejsze w Polsce i stosują je już takie ośrodki jak Warszawa, Kraków czy Gdańsk. Dowiedz się więcej: Różnorodna łąka zamiast standardowego trawnika. Nowa inicjatywa miasta.
– Białystok jest piękny, a dzięki kwitnącym wiosną i latem roślinom staje się jeszcze piękniejszy. Staramy się wykorzystywać w naszym mieście wszelkie nowinki, poprawiające estetykę miejskiej przestrzeni – zapewnia zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki.
Przygotowywany do sezonu jest też ogród przy Pałacu Branickich
Trwają także prace poziomowe w salonie ogrodowym przy Pałacu Branickich. Jest to jedno z ulubionych i chętniej odwiedzanych miejsc, zarówno wśród białostoczan, jak i turystów. Dlatego prowadzi się tu szczególnie dużo prac. Aktualnie miejscem tym opiekuje się firma "LubimyOgrody", która wykonuje cięcie bukszpanów za pomocą specjalnie skonstruowanego przez siebie urządzenia. W tym roku dobrą informacją jest to, że bukszpany przezimowały dość dobrze, na liściach nie pojawiły się żadne choroby, co jest dla ogrodników informacją, że preparaty grzybobójcze i specjalny nawóz są skuteczne.
Już teraz w różnych częściach miasta możemy podziwiać kolorowe krokusy. Na inne kwitnące rośliny trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać.
justyna.f@bialystokonline.pl