W niedzielę (2.04) o godz. 11:00 w Archikatedrze w Białymstoku odbyła się msza święta. Następnie wierni odmówili modlitwę przy pomniku św. Jana Pawła II. Przemarsz rozpoczął się tuż po godz. 12:00. Wszyscy zgromadzeni przeszli trasę, która prowadziła od Rynku Kościuszki, przez ul. Lipową do kościoła św. Rocha.
Marsz Papieski przyciągnął tłumy. Policja szacuje, że wzięło w nim udział ok. 4 tys. osób. Wśród nich obecni byli przedstawiciele władz, m.in. marszałek Artur Kosicki, członek zarządu województwa podlaskiego Wiesława Burnos, poseł Dariusz Piontkowski, wojewoda Bohdan Paszkowski, wicewojewodowie: Tomasz Madras i Bogusława Szczerbińska, radny Henryk Dębowski. Marsz zgromadził liczne duchowieństwo.
Uczestnicy Marszu dzierżyli w dłoniach transparenty m.in. z napisem "Białystok w hołdzie św. Janu Pawłowi II" czy "Ty nas obudziłeś, my Cię obronimy", flagi papieskie i polskie, podobizny Matki Boskiej oraz samego św. Jana Pawła II. Pojawili się również kibice Jagielloni z wyrażeniem: "Jan Paweł II święty, TVN przeklęty. Jaga murem za JP II".
Nie obyło się bez haseł, które nawoływały do obrony imienia św. Jana Pawła II. Było to nawiązanie do obecnej sytuacji, w której to po emisji reportażu "Franciszkańska 3" oraz po publikacji książki "Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział" podniosły się głosy oburzenia na wieść o tym, że Karol Wojtyła krył księży, którzy dopuszczali się czynów pedofilskich. Podczas Marszu wspomniano o atakach na świętość.
W Białymstoku Marsz Papieski został zorganizowany przez NSZZ Solidarność Region Podlaski oraz Klub Więzionych Internowanych Represjonowanych.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl