To ich drugie podejście do rynku kapitałowego - w ubiegłym roku spółka zrezygnowała ze startu na GPW ze względu na kryzys gospodarczy. Do podjęcia ponownej decyzji o wejściu na alternatywny rynek - NewConnect, zmotywowała akcjonariuszy m.in. dobra kondycja finansowa spółki - zysk za ubiegły rok wzrósł o 16,76 proc.
- W tym roku zarówno nasza sytuacja, jak i nastroje inwestorów są zdecydowanie lepsze, dlatego sięgamy po możliwości, jakie daje giełda, aby zrealizować nasze plany rozwojowe - mówi Krzysztof Jaszczuk, prezes Marka SA.
Debiut na NewConnect planowany jest na sierpień tego roku. Poprzedzi go prywatna oferta akcji (private placement), skierowana do ograniczonej grupy inwestorów (najwyżej do 99 chętnych), planowana na kwiecień. Marka SA spodziewa się, że uzyska tą drogą ok. 7 mln zł. Pozyskany kapitał przeznaczy na rozbudowę sieci oddziałów - w najbliższym czasie zamierza otworzyć trzy nowe biura w Rzeszowie, Olsztynie, Radomiu. W długofalowej perspektywie zaś spółka chce rozszerzać działalność na pozostałe regiony Polski. Pozyskane z giełdy środki przeznaczy także na powiększanie udziału w rynku, poprzez zwiększanie ilości udzielanych pożyczek.
- Inwestycja w Spółkę, w której towarem jest pieniądz, dopuszczany do obrotu zaraz po jego zainwestowaniu, zapewni wysoką stopę zwrotu. Pieniądze pozyskane z emisji akcji zaczną przynosić zysk już po kilkunastu tygodniach od debiutu - przekonuje prezes Marka SA.
Marka SA będzie drugą po APS SA białostocką spółką notowaną na NewConnect.
