Czym jest Magma?
Magma to zdalnie sterowany robot marsjański, wyposażony w kamerę. Projekt został zrealizowany przez studentów Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej i Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu we współpracy z Mars Society Polska. Łazik był jedynym reprezentantem Europy. Wyprzedziły go jedynie te, które powstały we współpracy z NASA.
- Przy budowie Magmy wykorzystaliśmy tworzywa sztuczne i proste, niedrogie elementy np. koła od wózka dziecięcego, cewniki medyczne - powiedział Emil Płoński, student Wydziału Mechanicznego PB.
Prace nad łazikiem zaczęły się w styczniu i pracowało nad nim ok. 10 osób w tym trzech studentów Politechniki Białostockiej. To oni wykonali główną cześć Magmy. Peryskop i aplikację sterującą stworzyli studenci z Torunia.
Dlaczego łazik nazywa się Magma?
- Chcieliśmy pozostawić zgliszcza i popiół po pozostałych drużynach - powiedział z uśmiechem Wojciech Głażewski - student Wydziału Mechanicznego PB.
Zwycięska misja Utah
Symulowana misja na Marsa rozegrała się w dniach 3-5 czerwca, w ekstremalnych warunkach pustyni Utah. To była najgorętsza ze wszystkich edycja konkursu. Do walki stanęło 12 łazików wykonanych przez studentów z różnych krajów świata. Pierwszym wyzwaniem była kwalifikacja robotów. Sędziowie sprawdzali wagę, jakość materiałów i wykonanie łazików. Oceny były surowe i do zadań konkursowych dopuszczono 7 z 12 łazików. Magma okazała się najlżejszym, ważąc jedyne 35 kg, podczas, gdy limit wagowy wynosił 50 kg.
Wybrane drużyny miały do wykonania 4 skomplikowane zadania: rozpoznanie terenu, dostarczenie pakietu medycznego rannemu astronaucie, zdalne serwisowanie urządzeń oraz poszukiwanie śladów życia. Ta ostatnia konkurencja była najtrudniejsza, lecz Magma wyszła z niej zwycięsko po 40 minutach.
- Punktacja była przyznawana nie tylko za wykonanie zadania na czas, ale także za wykorzystane rozwiązania, pomysły i technikę. Dodatkową trudnością były ekstremalne warunki - wyboisty teren i piaszczysta gleba, w której wiele łazików utknęło, a także bardzo wysoka temperatura, która zakłócała często pracę urządzeń- zdradził Szymon Zimnoch - jeden z twórców Magmy.
Krok w przyszłość
Skąd więc pomysł by zbudować łazik marsjański, a nie coś bardziej przyziemnego ?
- Należę do organizacji Mars Society Polska i wierzę, że w przyszłości ludzie nie zostaną na Ziemi. Chcemy zrobić trochę szumu wokół technologii kosmicznych - powiedział Wojtek Głażewski, student III roku Automatyki i Robotyki PB. - Chciałbym, aby ten łazik sprawił, że będziemy mieli odwagę zrobić krok w kosmos - dodał.
Studenci już zostali zaproszenia na praktyki wakacyjne do Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów w Warszawie. Jest to jedyne w Polsce miejsce tworzące roboty mobilne.
Najbliższą okazją do zobaczenia Magmy na żywo będzie Dzień Studencki - impreza podsumowująca Podlaski Festiwal Nauki i Sztuki. 22 czerwca na Rynku Kościuszki łazik będzie największą atrakcją Politechniki Białostockiej.