Puchar Polski Skandia Maraton Lang Team rozpoczął się dla ciebie bardzo dobrze. Dwa pewne zwycięstwa, to chyba to na co liczyłaś?
Zwycięstwo w Pucharze Polski jest na dziś dla mnie jednym z priorytetów. Początek wypadł znakomicie i liczę, że wszystkie starty zakończę w pierwszej trójce. Jestem w dobrej formie i cierpliwie dążę do celu.
Jak oceniasz ideę Pucharu Polski, który w tym roku objął również kobiety?
W końcu ktoś pomyślał o kobietach. Bo znamiennym jest, że pomija się nas i nie traktuje na tyle poważnie co mężczyzn. Widać to na każdym kroku, począwszy od tego, iż do tej pory Puchar Polski nie obejmował kobiet skończywszy na nagrodach. I byłoby miło gdyby kobiety "rozpanoszyły się" na trasach maratonów do granic możliwości, wtedy na pewno zostałyby dostrzeżone przez organizatorów i media.
Ile czasu musisz poświęcasz na trening, aby móc z takim skutkiem rywalizować w Skandia Maraton Lang Team na dystansie Grand Fondo?
Mam precyzyjnie rozpisane treningi, niekiedy ich czas jest przesunięty ze względu na inne zobowiązania, jednakże nigdy nie rezygnuję z założonego planu. Kilkanaście godzin aktywności sportowej w tygodniu jest niezbędna by podjąć rywalizację i zmierzać do założonych na początku sezonu celów.
W tym roku w pakietach startowych dla zawodników znajdują się produkty marki Vitarade, które spotkamy również na bufetach. Jak ważne jest wspomaganie się żelami czy batonami energetycznymi w czasie maratonu?
Żele energetyczne i batony na trasie maratonu zawsze w odpowiednim momencie przychodzą z odsieczą, są niezbędne, tym bardziej na dystansach Pucharu Polski. Zapotrzebowanie na energię i mikroelementy jest bardzo duże. Używam wypróbowanych już przeze mnie produktów, które całkowicie spełniają moje oczekiwania.
Walka w Pucharze Polski kobiet jest już przesądzona, czy za wcześnie na takie deklaracje?
Na dziś na pewno stwierdzić nic nie można. Wiem tyle, że będę walczyła do końca starając się nie stracić pozycji, którą na razie wypracowałam. Proszę trzymać za mnie kciuki, bo wygrywanie jest wspaniałe!