- Od trzeciej edycji Skandia Maraton Lang Team widzimy Magdę Sadłecką na starcie. Skąd decyzja, aby brać udział właśnie w tym cyklu?
- W tym sezonie zdecydowaliśmy z Markiem Galińskim, że dobrym pomysłem byłby start w Mistrzostwach Europy w Maratonie. Zatem mając na uwadze ten start, zaczęłam ścigać się na Skandii, imprezie bardzo dobrze zorganizowanej i medialnej, co jest nie wątpliwie bardzo ważne dla naszego sponsora CCC Polkowice. Poprzez te starty chciałam przyzwyczaić się do dłuższej jazdy, czasami niemal dwukrotnie dłuższej niż na XC. Początkowe starty w maratonach były dla mnie swego rodzaju eksperymentem, nie wiedziałam do końca czego spodziewać się po swoim organizmie pedałując trzecią czy czwartą godzinę. Teraz już wiem lepiej co mnie czeka w trakcie maratonu.
- Póki co jesteś niepokonana. Jaka jest recepta na sukces i czy musiałaś dużo zmieniać w swoim treningu, gdyż dotychczas widywaliśmy cię głównie w wyścigach XC?
- Cały czas ścigam się w XC, i głównie pod te wyścigi trenuję. W tym sezonie prowadzi mnie Marek Galiński i dużo się w moich treningach zmieniło na plus. Treningi są przemyślane, urozmaicone. Marek próbuje na nowo zaszczepić radość z jazdy na rowerze. Także dzięki dobrze i mądrze przepracowanej zimie jestem przygotowana do dłuższych dystansów, co we wcześniejszych latach było dla mnie dużym problemem.
- W klasyfikacji końcowej Pucharu Polski Skandia Maraton Lang Team odrzuca się dwa najgorsze starty. Dzięki temu jesteś faworytką do zwycięstwa, ale nie możesz popełnić za dużo błędów. Jak ty oceniasz swoje szanse?
- W sumie to nie mogę popełnić żadnego błędu, myśląc o wygranej w generalnej klasyfikacji Pucharu Polski Skandia Maraton Lang Team.
- Czy naturalną drogą dla Ciebie będzie skupienie się na maratonach kosztem XC?
- Rzeczywiście teraz moim celem jest wygranie Pucharu Polski w maratonie, więc na pierwszym miejscu stawiam te wyścigi, ale Pucharu Polski w XC nie odpuszczam.
- U mężczyzn w Pucharze Polski Skandia Maraton Lang Team o zwycięstwo walczy Dariusz Batek. Czy dublet CCC jest możliwy?
- Jasne, że jest to możliwe. Dariusz również nie może popełnić błędów, gdyż też nie startował we wszystkich Skandiach. Na razie dobrze mu idzie.
- Przed nami również Mistrzostwa Polski w Dąbrowie Górniczej. Jak ważny jest to dla ciebie start?
- Będę walczyć o zwycięstwo. To jest mój cel. Szkoda tylko, że mało gór jest na trasie.
cezary.m@bialystokonline.pl