W przeciwieństwie do rynku domów, nabywcy mieszkań nie obawiają się kupować mieszkań w pobliżu cmentarzy. Może to wynikać z faktu, że mieszkanie w większej wspólnocie lokatorów neutralizuje niepotrzebny lęk przed historiami rodem z horrorów. Rzadko zdarza się, by potencjalni nabywcy wyraźnie zastrzegali, że nie chcą mieszkać w okolicy cmentarzy. Zwykle osiedla mieszkaniowe są na tyle oddalone od murów cmentarnych, że o obecności przypomina jedynie widok z wyższych pięter oraz korki w okresie 1 listopada. Wiele z budynków w okolicach cmentarzy posiada na tyle dobrą lokalizację, że sam fakt sąsiedztwa cmentarza schodzi na drugi plan.
Z prowadzonych statystyk sprzedażowych nie wynika, by mieszkania położone w budynkach w sąsiedztwie cmentarzy sprzedawały się znacznie gorzej niż lokalizacje bardziej od nich oddalone. Sama bliskość cmentarza nie jest znaczącą przeszkodą - świadczą o tym choćby inwestycje deweloperów, którzy nie mają oporów w budowaniu na działkach ulokowanych niedaleko murów cmentarza. Z kolei nabywcom też takie sąsiedztwo niezbyt przeszkadza, skoro mieszkania znajdują chętnych do zakupu.
Kolejnym mitem na temat mieszkań przy cmentarzach są rzekomo niższe ceny. Wyjątki mogą stanowić sytuacje, kiedy lokalizacja budynku znajduje się w bliskiej odległości od bramy cmentarnej lub miejsc, w których odbywają się ceremonie pogrzebowe. Wtedy jednak argumentem za obniżeniem ceny są uciążliwości związane np. z hałasem (dzwony), zwiększonym ruchem ulicznym, handlem ulicznym, wiecznie zajętymi miejscami parkingowymi.
Zdaniem większości osób posiadających mieszkania w okolicach cmentarza, jego bliskość nie zaburza komfortu zamieszkiwania. Osoby mieszkające w pobliżu nekropolii jako atut wymieniają liczną zieleń, spokój oraz fakt, że sąsiedztwo cmentarza wyklucza jakiekolwiek inwestycje, które mogą utrudnić w przyszłości życie mieszkańcom.
Mimo, iż klienci w większości nie mają uprzedzeń do takich lokalizacji opisy ofert nieruchomości bardzo rzadko zawierają informację, iż w sąsiedztwie oferty znajduje się cmentarz.
magda.g@bialystokonline.pl