Jak informuje samorzad.pap.pl, za przekazaniem 50 tys. zł z budżetu Lublina do Michałowa głosowało 18 radnych (głównie z klubu radnych prezydenta Krzysztofa Żuka), przeciwko było czterech radnych (głównie PiS), czterech wstrzymało się od głosu, troje nie oddało głosu, a dwie radne były nieobecne.
Lubelscy radni PiS argumentowali, że taka pomoc to zachęta, by niszczyć płoty na granicy z Białorusią, żeby migranci przechodzili na stronę polską nielegalnie.
– To nie jest pomoc dla migrantów, tylko dla gminy Michałowo. Utworzyła ona punkt udzielania wsparcia tym, którzy tego potrzebują. Są tam kobiety i dzieci; osoby, które przez politykę Łukaszenki ugrzęzły w swoistej pułapce, jaką jest strefa pomiędzy jedną a drugą granicą – odpowiadał prezydent Lublina, Krzysztof Żuk.
Decyzją rady, pomoc ma zostać udzielona z budżetu miasta w tym roku.
Punkt pomocy potrzebującym w Michałowie został utworzony za pośrednictwem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i przy współpracy z OSP Michałowo. W budynku remizy przy ul. Fabrycznej zorganizowano ogrzewalnię, która umożliwia interwencyjny, doraźny pobyt w ciepłych pomieszczeniach. Są tam ciepłe koce, można otrzymać też ciepły posiłek i ciepłe napoje.
Dyżury w punkcie pełnią wolontariusze i społecznicy oraz strażacy OSP.
Zbiórka na punkt pomocy w Michałowie prowadzona jest również przez serwis pomagam.pl. Zebrano tam już prawie 150 tys. zł.
ewelina.s@bialystokonline.pl