Obie ekipy jak na razie przewodzą w Grupie Wschodniej PLFA II mając bilans 1-0. Zarówno Lowlanders jak i Spartans zdają sobie sprawę z wagi tego pojedynku a także z poziomu rywala.
- Mobilizacja w naszych szeregach jest ogromna. Jeszcze nigdy nie widziałem takiej niesamowitej atmosfery w drużynie. Wszyscy ciężko trenujemy do tego meczu. Myślę, że spotkanie ze Spartans będzie należało do jednych z najcięższych w sezonie - przyznaje Michał Maksimowicz, wiceprezes białostockiego zespołu. Słowami uznania rewanżują mu się rywale.
- Zdajemy sobie sprawę, że mimo siedmiu porażek, Lowlanders zebrali ogromne doświadczenia w zeszłorocznej grze w ekstraklasie. Nie ma lepszego sprawdzianu dla naszych pierwszoligowych aspiracji niż dwa mecze z nimi. Mam nadzieję, że nie oblejemy tego egzaminu - stwierdza Marcin Łojewski, rzecznik prasowy Spartans.
Lowlanders w ich pierwszym domowym spotkaniu wspierać będzie orkiestra, która wystąpi przed rozpoczęciem gry oraz w czasie przerwy. Na kibiców poza futbolowymi emocjami czekać będą konkursy i inne atrakcje. Początek spotkania o godz. 11, 15 mają na stadionie Włókniarza.