Więcej już nie będzie.
Funkcjonariusze KAS z Białegostoku ustalili, że w okolicach Czarnej Białostockiej funkcjonuje leśna bimbrownia. Mundurowi wkroczyli na jej teren zaskakując nadzorującego nielegalną produkcję mężczyznę.
Na miejscu funkcjonariusze znaleźli m.in. kadź zawierającą 300 litrów fermentującego zacieru, chłodnicę i kocioł, a także doły z wodą wykorzystywaną w wytwarzaniu bimbru oraz rozlewisko odpadów po produkcji alkoholu. W bimbrowni mundurowi zabezpieczyli 50 litrów właśnie wyprodukowanego alkoholu o mocy ponad 50%. Kolejne 25 litrów bimbru mundurowi znaleźli w domu mieszkańca Czarnej Białostockiej.
Funkcjonariusze KAS wszczęli przeciwko mężczyźnie postępowanie karne skarbowe rekwirując nielegalny alkohol wraz aparaturą do jego produkcji. Bimbrownik odpowie teraz przed sądem. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do roku.
ewelina.s@bialystokonline.pl