Zdaniem części środowiska aptekarskiego dostęp do leków w naszym kraju jest zbyt łatwy i powszechny. Na tle innych krajów Unii Europejskiej wypadamy tutaj dosyć negatywnie. Leki można kupić u nas zarówno na stacji benzynowej, w kiosku, czy hipermarkecie. Aptekarze uważają, że medykamenty powinny być dystrybuowane wyłącznie przez farmaceutów i pracowników medycznych.
- Liczba sklepów jest bardzo duża, przez co nie można sprawować nad nimi odpowiedniej kontroli w zakresie przechowywania produktów leczniczych, jak i ich wydawania - mówi Grzegorz Kucharewicz, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Ograniczenie obrotu pozaaptecznego już od kilku lat postuluje samorząd aptekarski.
- Tu chodzi o bezpieczeństwo pacjentów - dodaje prezes Kucharewicz.
Zdaniem aptekarzy minister zdrowia powinien dokładniej określić kwalifikacje osób, które wydają leki.
lukasz.w@bialystokonline.pl