Legioneloza - skąd się bierze?
Legioneloza to zakaźna choroba, którą wywołują bakterie. Te z kolei występują w wodzie i namnażają się np. w sieciach wodociągowych, sprzyjają im też rdza, glony oraz kamień wapienny.
Do zakażenia dochodzi przez wdychanie aerozolu kropelek wody. Natomiast źródłem aerozoli wodnych mogą być prysznice i krany, baseny typu SPA, wanny typu whirlpool, jaccuzi, nawilżacze, urządzenia do terapii oddechowej, wieże chłodnicze (chłodnie kominowe), systemy klimatyzacji, ozdobne fontanny (szczególnie w pomieszczeniach), a także węże ogrodowe, którymi podlewamy rośliny i inne urządzenia ze zraszaniem.
Jednak, aby doszło do zakażenia, bakterie muszą dostać się do dróg oddechowych. Nie zachorujemy wyłącznie od picia skażonej bakteriami wody, chyba że np. zakrztusimy się.
W każdym roku, w Europie, odnotowuje się ponad 1000 przypadków legionelozowego zapalenia płuc. Osoby, które się z nim zmagają, zaraziły się m.in. w hotelach, pensjonatach czy na terenach kempingów.
W związku z tym, kiedy podróżujemy zwróćmy uwagę, czy hotel w którym mamy zamieszkać, nie figuruje na liście obiektów o podwyższonym ryzyku zakażenia (dane takie publikuje Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób). Sprawdźmy również, czy w zajmowanym pokoju ciepła woda ma wysoką temperaturę (jest zbyt gorąca, aby włożyć do niej ręce na dłużej niż kilka sekund), a zimna woda - odpowiednio niską temperaturę (<20°C). Poza tym, jeżeli zajmujemy pokój, który nie był wcześniej użytkowany, przed pierwszym prysznicem, warto odkręcić na kilka minut kran. W ten sposób przepuścimy przez niego wodę, która potencjalnie może być zanieczyszczona.
Co powinno niepokoić?
Legionelozowe zapalenie płuc objawia się początkowo uczuciem ogólnego rozbicia, bólem głowy, szybko narastającą gorączką, dreszczami i bólami mięśni. Następnie, w ciągu jednego dnia, pojawia się kaszel – zwykle w pierwszej fazie suchy i nieproduktywny, odksztuszana wydzielina zawiera krew, dokucza nam też duszność oraz ból w klatce piersiowej. Do tego wszystkiego mogą dołączyć wymioty, wodnista biegunka i ból brzucha.
Jeżeli coraz większa gorączka połączona jest z bólem w klatce piersiowej i trudnościami w oddychaniu, trzeba jak najszybciej zgłosić się do lekarza.
Przeciw legionelozowemu zapaleniu płuc nie można się zaszczepić. Jedyną obroną jest jedynie zapobieganie sytuacjom, w których zwykle dochodzi do zakażenia.
dorota.marianska@bialystokonline.pl