Rektor dodał, że najważniejsze jest spotkanie, gdyż dzięki niemu poznajemy drugiego człowieka, a to często staję się motorem sztuki.
Imprezę oficjalnie rozpoczął wiceprezydent Białegostoku Aleksander Sosna. To był jego pierwszy występ na scenie teatru, a za drobne pomyłki otrzymał gromkie brawa. Obiecał, że za rok odbędzie się kolejna edycja, za co - jak podkreślił Andrzej Strzelecki - otrzymał kolejne brawa, gdyż już wiadomo, że miasto przeznaczy środki na organizację festiwalu.
Gwiazdą wieczoru był Joan Baixas - mistrz sztuki lalkarskiej z Barcelony. W przedstawieniu "Ciężarna ziemia" z subtelnym poczuciem humoru i na wielkim luzie malował na półprzezroczystym ekranie, różne scenki i historie nie pozbawione osobistych przemyśleń na temat świata.
Przed oficjalnym rozpoczęciem Festiwalu, w foyer Białostockiego Teatru Lalek miał miejsce wernisaż prac studentów i absolwentów Akademii Sztuk Pięknych w Wilnie, podopiecznych Julii Skuratovej, autorki scenografii do spektakli "Biegun" i "Lis". Wystawa "Lalka w teatrze" zachwyca różnorodnością prezentowanych modeli lalek. Zobaczyć można szkice, poszczególne lalki, a nawet miniaturowe sceny ze spektakli takich jak "Mała Syrenka" Andersena czy "Martwe Dusze" Gogola.
Festiwal Szkól Lalkarskich odbywa się w Białymstoku co dwa lata. To już piąta edycja imprezy. Zaproszono na nią teatry m.in. z Finlandii, Iranu, Ukrainy, Litwy czy Niemiec.
Sprawdź szczegółowy program: Międzynarodowy Festiwal Szkół Lalkarskich 2010