Instytucje publiczne sprzedają przeróżne rzeczy. Najciekawszymi handlują celnicy. U nich nabyć można było np. majtki, peruki czy haczyki wędkarskie i dziesiątki innych rzeczy pochodzących z przemytu.
Zdarzało się, że urzędy sprzedawały sprzęt elektroniczny, np. telefony komórkowe bądź meble biurowe. Miasto na sprzedaż co jakiś czas wystawia porzucone samochody.
Tym razem białostocki magistrat wystawił na licytację... słup reklamowy.
Jest to solidna konstrukcja. Ma 8,8 m wysokości, wykonany jest z rury walcowanej z blachy stopowej. Pokrywa go powłoka antykorozyjna na bazie żywic alkidowych.
Na słupie do niedawna reklamowały się opony firmy Dębica. W trakcie budowy węzła Porosły konstrukcja została zdemontowana. Teraz leży na działce prywatnej w Kolonii Porosły.
"W wyniku przeprowadzonej wyceny przedmiotowej ruchomości ustalono wartość złomową słupa na kwotę 600 zł netto, tj. 738 zł brutto (VAT 23%). Cena wywoławcza (3/4 wartości szacunkowej ruchomości) - wynosi brutto 553,50 zł" - czytamy w ogłoszeniu, które w środę opublikował białostocki magistrat.
8 grudnia można oglądać słup, a licytacja odbędzie się 10 grudnia w siedzibie Urzędu Miejskiego przy ul. Składowej w Białymstoku.
ewelina.s@bialystokonline.pl
