Neon "Żonkil" znajdował się nad kwiaciarnią, która była usytuowana naprzeciw katedry w Białymstoku. Znów został on podłączony do sieci elektrycznej, co cieszy wielu białostoczan.
Jednak przez jakiś czas białostocki neon "Żonkil" nie świecił. Kwiaciarnia "Żonkil", której neon był świecącą reklamą i znakiem rozpoznawczym, z końcem października 2021 zakończyła działalność w dawnym miejscu, więc neon musiał zostać odłączony od prądu. Ale na szczęście neonowy "Żonkil" szybko znalazł nowego opiekuna. Galeria im. Sleńdzińskich w Białymstoku zaoferowała pomoc w ponownym uruchomieniu instalacji zasilającej. Teraz świecące kwiaty zasilane są z lokalu Galerii.
Z tej okazji Galeria Sleńdzińskich organizuje małą uroczystość, która odbędzie się w niedzielę (27.03) o godz. 15:00 w Galerii Sztuki Współczesnej przy ulicy Legionowej 2 (czyli tuż po sąsiedzku z dawną kwiaciarnią i neonem). Ma to być podziękowanie dla wszystkich, którzy przyczynili się do tego, by neon zaświecił znowu po przerwie. Będzie to także świetny asumpt, by świętować 7-mą rocznicę uruchomienia neonu po rekonstrukcji. Bo to właśnie 7 lat temu udało się zebrać fundusze w publicznej zbiórce i zrealizować akcję odtworzenia neonu "Żonkil".
W planach wydarzenia zaplanowana jest prezentacja reportażu filmowego Piotra Znanieckiego poświęconego dawnej - nieistniejącej już - Spółdzielni Pracy "Elektryk" z białostockiego osiedla Skorupy. W tej spółdzielni od lat 60-tych do końca lat 90-tych wykonywano także neony i instalacje do nich. Na pokaz reportażu zostali zaproszeni emerytowani pracownicy "Elektryka". Będzie można obejrzeć także film dokumentalny pt. "Neon" Erica Bednarskiego. Opowiada on o tym, jak to się stało, że neony zagościły w polskich miastach i dlaczego były popularną formą reklamy.
Pomysłodawcami inicjatywy "Neony Białegostoku" są: Mateusz Tymura, Piotr Szydłowski, Damian Dworakowski (Kreatywne Podlasie), Radosław Puśko, Wojciech Koronkiewicz, Krystian Różycki.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl