Wyznaczono kandydatkę na pełnomocniczkę
Zgodnie z przepisami ustawy o samorządzie gminnym, konieczne jest powołanie pełnomocnika odpowiedzialnego za utworzenie nowej gminy. Premier, na wniosek wojewody złożony za pośrednictwem ministra spraw wewnętrznych i administracji, dokonuje jego nominacji. Wojewoda Jacek Brzozowski zaproponował na to stanowisko Ewę Bończak-Kucharczyk, która brała już udział w procesie tworzenia gminy Grabówka w 2015 roku. Jej obowiązki obejmą przygotowanie gminy pod względem organizacyjnym i prawnym do realizacji zadań publicznych, w tym opracowanie projektu uchwały budżetowej dla nowo powstałej gminy.
- Prześlę panu premierowi sylwetkę pani Ewy Bończak-Kucharczyk. Wzorowo przeprowadziła proces tworzenia gminy Grabówka na przełomie 2015 i 2016 roku. Zna wszystko, co jest związane z koniecznymi działaniami, od podszewki. Wierzę w jej siłę, talent i determinację i że podoła temu trudnemu zadaniu. Czasu jest mało, a decyzji, które trzeba podjąć – dużo - powiedział wojewoda podlaski.
Ewa Bończak-Kucharczyk to uznana ekspertka w dziedzinie mieszkalnictwa oraz nieruchomości, posiadająca wieloletnie doświadczenie w pracy na różnych szczeblach administracji publicznej. Zasiadała w Radzie Miejskiej Białegostoku, gdzie aktywnie uczestniczyła w kształtowaniu polityki miejskiej, a także pełniła funkcję wiceprezydenta Miasta Białystok, nadzorując m.in. kwestie związane z rozwojem przestrzennym i gospodarką nieruchomościami.
W jej karierze znalazła się również rola członkini Państwowej Rady Gospodarki Przestrzennej, gdzie angażowała się w tworzenie krajowych strategii urbanistycznych. Była także wiceprezeską Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, co pozwoliło jej zdobyć szerokie doświadczenie w zarządzaniu projektami związanymi z polityką mieszkaniową. Jest autorką wielu cenionych publikacji naukowych.
Walczyli o to od 8 lat
Nowa gmina w powiecie białostockim, której utworzenie zaplanowano, obejmie nie tylko Grabówkę, ale także sąsiednie miejscowości: Henrykowo, Sowlany, Sobolewo i Zaścianki. Gmina będzie liczyła 10 047 mieszkańców, a jej obszar wyniesie 6464,42 hektara. Siedzibą tej nowo powstałej jednostki administracyjnej będzie wieś Zaścianki, która stanie się centrum zarządzania gminą. Co istotne, Gmina Grabówka miała pierwotnie powstać już 1 stycznia 2016 roku, jednak na kilka dni przed planowanym terminem, rząd Prawa i Sprawiedliwości zdecydował się cofnąć tę decyzję. Teraz, po wielu latach oczekiwań, mieszkańcy tych miejscowości wreszcie doczekają się utworzenia swojej własnej gminy, co ma przynieść im większą autonomię i możliwość lepszego dostosowania działań do lokalnych potrzeb.
- Rząd pani premier Beaty Szydło wyrzucił do kosza całą pracę organizacyjną, którą kierowała pani Ewa Bończak-Kucharczyk, i podjął decyzję, że ta jednostka nie powstanie. Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który mówi, że ta decyzja była sprzeczna z konstytucją. Także ustawa o samorządzie terytorialnym została w określonych przepisach naruszona – tłumaczył wojewoda podlaski Jacek Brzozowski. - W tej chwili rząd premiera Donalda Tuska i ministrowie podjęli decyzję, by wznowić ten proces i przywrócić praworządność. Powtarzam, że nie mówimy o powstaniu nowej gminy, ale o przywróceniu tego, co było już zrealizowane – dodał.
Zgodnie z przepisami, w ciągu 90 dni od utworzenia gminy Grabówka, co nastąpi 1 stycznia 2025 roku, muszą zostać przeprowadzone wybory do rady gminy, która będzie składać się z 15 członków. Do momentu wyłonienia nowej rady, władza nad gminą będzie spoczywała w rękach wyznaczonego pełnomocnika, który odpowiada za zarządzanie bieżącymi sprawami oraz przygotowanie gminy do samodzielnego funkcjonowania. Jednym z najbardziej pilnych zadań, które musi zostać zrealizowane przed powstaniem gminy, jest opracowanie projektu budżetu na pierwszy rok działalności. Termin na przygotowanie tego kluczowego dokumentu upływa 15 listopada, co wymaga intensywnych prac, aby zapewnić płynne funkcjonowanie gminy od początku jej istnienia.
- Jeśli chodzi o niepokoje gminy Supraśl, to nie ma problemu, by funkcjonowała ona tak jak dotychczas, tylko na mniejszym terenie – mówiła kandydatka na pełnomocnika, Ewa Bończak-Kucharczyk. - Do podziału gminy by nie dochodziło, gdyby naruszone zostały przepisy dotyczące limitu dochodów poszczególnych gmin. Dochody obu gmin będą wystarczające – dodała.
24@bialystokonline.pl