Po ograniu na wyjeździe w 1. kolejce Trójki Ostrołęka wydawało się, że domowy pojedynek z Pabiksem Pabianice nie przysporzy Szczypiorniakowi większych problemów. A jednak. Beniaminek, który zastąpił jedną z wycofanych drużyn, zagrał bardzo ambitnie i przez całe spotkanie jak równy z równym walczył o końcowy triumf.
I to właśnie goście ostatecznie wrócili do domów ze zwycięstwem, choć nie nastąpiło to po regulaminowym czasie gry. Wynik do przerwy, jak i po 60 minutach rywalizacji był remisowy, a więc lepszy zespół musiały wyłonić rzuty karne, co od trwającego sezonu jest nowością w regulaminie rozgrywek. Z 7. metra lepiej rzucali szczypiorniści Pabiksu i to oni w nagrodę zgarnęli dwa oczka. Z pustymi rękami nie pozostali także gospodarze. Za porażkę po karnych przysługuje bowiem jeden punkt.
W następnej kolejce podlaski jedynak na II-ligowym szczeblu zmierzy się na wyjeździe z KS-em Warszawianka.
KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka – SPR Pabiks Pabianice 28:28 k. 4:5 (13:13)
rafal.zuk@bialystokonline.pl