10 tys. zezwoleń uniwersalnych (dwustronnych i tranzytowych), a także 10 tys. zezwoleń dotyczących przewozów na linii Rosja-kraje trzecie – tyle dokumentów otrzyma strona polska w wyniku tymczasowego porozumienia w sprawie wykonywania przewozów na terenach Federacji. Przyjęto ponadto, że Rosja zmieni swoje regulacje w kwestii przewozów do 15 kwietnia 2016 r.
Krok do przodu
- Nie jest to wprawdzie końcowe rozstrzygnięcie, ale to jest postęp i krok do przodu – uważa Mikołaj Linkiewicz, dyrektor biura Stowarzyszenia Przewoźników Podlasia. - Ta liczba zezwoleń, które otrzymała strona polska, do kwietnia powinna nam wystarczyć. Liczymy na to, że na dalszym etapie zapadną rozstrzygnięcia w kwestii regulacji z 1996 roku – dodaje.
Zapytany, w jaki sposób przewoźnicy zareagowali na porozumienie, Linkiewicz odpowiada, że informację tę przyjęto w stowarzyszeniu z ulgą. Dodaje jednak, że sprawa nadal pozostaje otwarta i przewoźnikom wciąż towarzyszy doza niepewności.
- Zobaczymy, co będzie dalej – kończy rozmowę dyrektor.
Odetchnąć z ulgą
Ostatnim słowom wypowiedzianym przez Linkiewicza wtóruje jeden z podlaskich przedsiębiorców, należący do Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Transportu (chciał pozostać anonimowy):
- Moja sytuacja jest nadal niepewna. Usłyszałem wczoraj w radiu, że teraz przewoźnicy mogą odetchnąć z ulgą. To nieprawda. Moi kierowcy wiedzą, że jadąc do Rosji, muszą liczyć się z obostrzeniami. A co do samych pozwoleń, to wciąż nie wiadomo, w jaki sposób i komu z przewoźników zostaną one przydzielone. Może się okazać, że ci, którzy mają 5-10 samochodów, nie otrzymają ich w ogóle. Jestem o tyle spokojny, że nie mam kredytów i jako przewoźnik nie jestem zależny tylko od rynku rosyjskiego.
Przypomnijmy, że osiągnięte porozumienie to efekt toczących się od początku lutego negocjacji po wprowadzeniu przez Federację Rosyjską pod koniec ubiegłego roku nowych regulacji, które znacząco ograniczały obecność polskiego transportu na jej terenie (więcej: Kryzys transportowy na linii Polska-Rosja. Przewoźnicy czekają na pozytywne rozwiązanie).
marta.d@bialystokonline.pl