Tur Basket Bielsk Podlaski rozgrywa naprawdę dobry sezon. Śmiało można powiedzieć, że jeden z najlepszych w historii klubu. Niestety, układ pucharowej drabinki sprawił, że już w ćwierćfinale na drodze rogatego zespołu stanął być może najpoważniejszy kandydat do awansu szczebel wyżej, czyli AZS AGH Kraków.
Toczony w Małopolsce mecz potwierdził, że rywale nie na żarty mogą myśleć o dostaniu się do I ligi. AZS wygrał bowiem z Turem aż 96:74, a o tak wysokim triumfie gospodarzy przesądziła zwłaszcza trzecia odsłona spotkania, którą ekipa z Krakowa zwyciężyła 29:15.
W faworyzowanej drużynie świetnie spisywali się Mikołaj Smarzy i Bartosz Wróbel (obaj rzucili po 19 punktów), natomiast w zespole z Bielska Podlaskiego najwięcej oczek - dokładnie 17 zdobył Przemysław Tradecki.
Na tym etapie II-ligowych zmagań rywalizacja rozgrywana jest do dwóch zwycięskich meczów. Jeżeli Tur chce pozostać w walce o półfinał, podopieczni Kamila Zakrzewskiego w najbliższym starciu muszą sięgnąć po triumf.
Domowy bój z AZS-em AGH Kraków podlaska ekipa stoczy już w najbliższą środę (28.04) o godz. 19.00.
AZS AGH Kraków - KKS Tur Basket Bielsk Podlaski 96:74 (22:18, 21:18, 29:15, 24:23)
Stan rywalizacji: 1:0 dla AZS-u AGH Kraków
KKS Tur Basket Bielsk Podlaski: Jakub Grigoruk (0 pkt), Łukasz Kuczyński (7 pkt), Rafał Król (13 pkt), Filip Pruefer (13 pkt), Przemysław Tradecki (17 pkt), Patryk Milewski (0 pkt), Aaron Weres (12 pkt), Kacper Rojek (12 pkt), Marcin Marczuk (0 pkt), Paweł Lewandowski (0 pkt)
rafal.zuk@bialystokonline.pl