Białostocki sąd skazał na 9 miesięcy więzienia Tomasza P. Wyrok dotyczył najścia na jeden z białostockich klubów i zastraszanie świadków innego procesu. Prokuratura zarzucała Tomaszowi P., że groził świadkom, którzy składali zeznania w sprawie bijatyki, jaka miała miejsce w Wielkanoc 2011 roku. Zdaniem śledczych wiosną 2013 roku wszedł on wraz z grupą zamaskowanych mężczyzn do lokalu w centrum miasta. W klubie pracował Ormianin Oxen S. Tomasz P. zostawił wtedy w lokalu protokoły z zeznań świadków dotyczących napadu na cudzoziemca. Wychodząc, napastnicy pobili Oxena S. Jako że cała grupa, poza Tomaszem P., miała zasłonięte twarze, to śledztwo w tej sprawie umorzono. Sam Tomasz P. nie brał udziału w bójce. Przed sądem odpowiada za zastraszanie świadków - jednym z nich była siostra Oxena S.
Sędzia uznał, że zachowanie Tomasza P. było demonstracją siły. Mężczyźnie groziło nawet 5 lat więzienia, ale usłyszał wyrok 9 miesięcy pozbawienia wolności. Aktualnie Tomasz P. odsiaduje karę 2,5 roku za udział w strzelaninie, która zakończyła się śmiercią człowieka.
lukasz.w@bialystokonline.pl