W środę (9.12) wieczorem w białostockiej katedrze nagrywano koncert kolęd "Bóg się rodzi".
- To prezent białostoczanom, prezent widzom telewizji publicznej z całej Polski - mówił przed nagraniem zastępca prezydenta miasta Rafał Rudnicki.
Dodał przy tym, że cieszy się, iż koncert rozpocznie się pieśnią "Bóg się rodzi", którą po raz pierwszy wykonano właśnie w Białymstoku.
Tradycyjne polskie kolędy śpiewali zespół Sound & Grace, Margaret, Kasia Wilk, Stanisław Karpiel Bułecka i Jula, a także uczestnicy programu Voice of Poland, w tym zwycięzca ostatniej edycji – Krzysztof Iwaneczko.
- Moim marzeniem było, by zaśpiewali tylko młodzi, debiutujący artyści - tłumaczy reżyser koncertu Konrad Smuga, który odpowiadał m.in. za takie programy jak "Bitwa na głosy", "Idol" czy "Rolnik szuka żony".
- Ja uwielbiam kolędy. W mojej rodzinie Święta polegają na tym, że śpiewa się je do 5 rano - mówiła jedna z wokalistek Natalia Szroeder.
Za kierownictwo muzyczne wydarzenia odpowiadał Rafał Brzozowski, a cały koncert poprowadził Tomasz Kammel. Wzięły w nim udział białostockie przedszkolaki, a na żywo wysłuchało go kilkuset mieszkańców.
Nagranie koncertu zleciły władze Białegostoku w ramach promocji miasta. Kosztowało to 283 tys. zł. Zostanie on wyemitowany o godz. 19.00 w pierwszy dzień Bożego Narodzenia, a powtórki będzie można zobaczyć w TVP Rozrywka i TVP Polonia. W czasie montowania materiału, pomiędzy ujęcia z katedry, będą wplatane migawki z całego miasta.
ewelina.s@bialystokonline.pl