Tegoroczne Dni Sztuki Współczesnej odbywają się pod hasłem "Sieć troski". Podejmują one tematy trudne, ale jak najbardziej aktualne. Kryzysy, wojna, sytuacja na granicy polsko-białoruskiej, wątki feministyczne były obecne podczas wydarzeń.
Bilety na imprezy w ramach DSW szybko się rozeszły, co świadczy o dużym zainteresowaniu białostoczan sztuką współczesną.
W sobotę (27.05) w Klubie Fama odbył się koncert Marii Peszek. Peszek jest zjawiskiem. To artystka, która nie boi się w swoich tekstach dotykać wrażliwych tematów. Podczas koncertu kipiała energią i emocjami. Jej mocny głos wyśpiewywał bunt, poczucie krzywdy, tęsknoty i słowa miłości. W tekstach Peszek kryje się ogromna samotność, outsiderstwo, ale także chęć zmiany i prawda o ludziach. Słowa świetnie korespondowały z muzyką elektro. U Marii Peszek bywa ostro, błyskotliwe, zaskakująco lirycznie i kojąco pięknie. Pojawia się krzyk, ale i niemal szept. Podczas koncertu w ramach Dni Sztuki Współczesnej Maria Peszek pokazała, jak świetnie łapie kontakt z publiką, jest w pełni obecna, zaangażowana, co powodowało doskonały odbiór jej twórczości.
37. Dni Sztuki Współczesnej zakończą się w niedzielę (28.05) spektaklami "Bezmatek" Teatru Ludowego w Krakowie oraz "Chamstwo" Wrocławskiego Teatru Współczesnego.
Portal BiałystokOnline.pl jest patronem medialnym wydarzenia.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl