14-letnia Wiki potrzebuje naszej pomocy
Wiktoria z wyglądu jest zwykłą, ładną nastolatką. Jednak w swoim 14-letnim życiu przeszła już wiele. Ma krytyczną wadę serca i żyje dzięki rozrusznikowi. Niestety urządzenie to trzeba jak najszybciej wymienić, tak jak zastawkę. Czasu jest mało, dlatego należy szybko zebrać pieniądze.
- W pierwszym miesiącu założono mi specjalną opaskę na tętnicę płucną. Opaskę, która miała być zdjęta w szóstym miesiącu mojego życia. I pewnie byłaby, gdyby przyjęto mnie na oddział. Niestety odsyłano nas od drzwi do drzwi. Zdjęto ją dopiero w dwudziestym miesiącu mojego życia. Razem z tętnicą, bo przez cały ten czas opaska po prostu w nią wrosła... Prawdopodobnie ten błąd zaprowadził mnie do stanu, w którym jestem teraz – czytamy opowieść Wiktorii na stronie internetowej siepomaga, gdzie także trwa zbiórka potrzebnych funduszy.
W wyniku trwającej 17-godzin operacji doszło do padaczki, a co za tym idzie – rozregulowania rytmu serca. Wówczas proponowano rodzicom oddanie małej Wiki do hospicjum i nastawienie się, że dziecko może nie przeżyć kilku miesięcy. Upór rodziców doprowadził do tego, że dziewczyna wciąż żyje. Gdy miała 3 lata wstawiono jej pierwszy rozrusznik serca.
Rodzina dziewczyny dotarła do profesora Malca z Kliniki Uniwersyteckiej w Munster w Niemczech.
- Profesor połączył serce Wiki z płucami specjalnym tunelem i wstawił jej zastawkę biologiczną. Niestety Wiktoria należy do tej grupy dzieci, u których organizm odrzuca wszystko, co wszczepione. Musi ciągle walczyć – nie dość, że ze straszną chorobą, to dodatkowo z własnym organizmem, który zachowuje się tak, jakby nie chciał wyzdrowieć. A Wiki przecież tak bardzo chce żyć – opowiada mama Wiktorii.
Pilnie potrzebna operacja - jest mało czasu
Gdy dziewczyna zaczęła dojrzewać tętnice i zastawka zwężyły się. Trzeba więc przeprowadzić jak najszybciej kolejną operację. Jest szansa, że można ją przeprowadzić bez otwierania (po raz szósty) klatki piersiowej. Zabieg wymiany zastawnik pnia płucnego z poszerzeniem tętnic płucnych i jednoczesną wymianą rozrusznika serca powinien być przeprowadzony jak najszybciej. Niestety zabieg w niemieckiej klinice jest bardzo kosztowny. Termin wyznaczono już na lipiec, więc trzeba się spieszyć.
Dlatego postanowiono zorganizować festyn charytatywny. Impreza odbędzie się w Księżynie. Przygotowano mnóstwo atrakcji m.in. licytację, gdzie będzie można wygrać np. gadżety Jagiellonii, loterie fantowe, zobaczyć jak wygląda pieczenie sękacza, skosztować potraw z wiejskiego stołu oraz wziąć udział w wielu przygotowanych zabawach. Swój udział zapowiedzieli też Lowlandersi. Na festynie zaplanowano również pokazy służb mundurowych. Niewątpliwą atrakcją będzie jednak koncert Zenona Martyniuka i zespołu Akcent.
Wydarzenie rozpocznie się w czwartek o godz. 17.00 na placu Szkoły Podstawowej im. Ks. M. Sopoćko w Księżynie przy ul. Szkolnej 7. Zebrane pieniądze będą przeznaczone na operację 14-letniej Wiktorii.
Portal BiałystokOnline patronuje wydarzeniu,
Osoby, które chcą wesprzeć dziewczynkę mogą też przelewać pieniądze: Serce Wiki słabnie. Bez operacji dojdzie do tragedii!
Zobacz też: Koncert Charytatywny "Ratujmy Serce Wiktorii" w Księżynie
justyna.f@bialystokonline.pl