Duma Podlasia w letnim okienku transferowym stawia na zawodników, którzy już kiedyś z powodzeniem reprezentowali żółto-czerwone barwy. Nie tak dawno kontrakt z Jagą podpisał Dani Quintana, a teraz to samo uczynił Michał Pazdan.
Defensor był piłkarzem białostockiego klubu w latach 2012-2015. Mający obecnie na karku 33 wiosny zawodnik z "Jotką" na piersi wystąpił w 96 meczach. Strzelił w nich 3 gole i zaliczył 5 asyst. Po udanym okresie w stolicy Podlasia Pazdan zdecydował się na transfer do warszawskiej Legii, z którą wywalczył 3 mistrzostwa kraju i 2 Puchary Polski.
Środkowy defensor ma też na koncie 38 gier w koszulce z orzełkiem. W 2016 r. - podczas mistrzostw Europy we Francji - Michał Pazdan był jednym z liderów narodowej drużyny, a jego udane występy poskutkowały falą pozytywnych memów.
Od stycznia 2019 r. niespełna 34-letni obrońca był piłkarzem MKE Ankaragucu, dla którego zagrał 60 spotkań (2 gole, 1 asysta). Do Jagiellonii Pazdan przybywa jako wolny zawodnik, ponieważ wraz z końcem czerwca umowa stopera z tureckim zespołem wygasła.
- Pierwszy kontakt miał miejsce miesiąc temu, kiedy trener Mamrot został mianowany szkoleniowcem. Zaraz po tej nominacji dostałem wiadomość z zapytaniem czy nie chciałbym wrócić. Nie podjąłem tej decyzji od razu. Na początku myślałem, że zostanę jeszcze rok w Turcji lub gdzieś indziej, ale nie miałem konkretnych ofert. Jagiellonia natomiast była w grze, była konkretna. Doszliśmy do wniosku, że bardzo dobrze się tu żyło, fajnie się tu grało, więc trzeba się decydować - powiedział po podpisaniu umowy Michał Pazdan.
Mierzący 188 cm wzrostu defensor związał się z Dumą Podlasia kontraktem ważnym do końca czerwca 2023 r.
rafal.zuk@bialystokonline.pl