W jednym z budynków Szpitala Psychiatrycznego im. dr St. Deresza w Choroszczy powstała nowoczesna, przestronna kuchnia, która umożliwi przygotowywanie nawet 4 tys. posiłków dziennie. Inwestycję można było zrealizować dzięki dotacji z budżetu województwa (7,3 mln zł) oraz pieniądzom z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (4 mln zł).
Nowa kuchnia centralna została oddana do użytku w czwartek (14 grudni), udział w tym wydarzeniu wzięli również lokalni politycy. Zdaniem Marka Malinowskiego, odpowiedzialnego w zarządzie województwa za obszar zdrowia, jest to bardzo pilna i potrzebna inwestycja.
– Dzisiaj mamy okazję otwierać nowoczesną kuchnię. Koszt jej utworzenia to 11,5 mln zł. W tym mieści się całkowita przebudowa budynku - właściwie od jego podstaw i zakup wyposażenia. Oczywiście braliśmy pod uwagę wyremontowanie dotychczasowych pomieszczeń kuchni, ale z uwagi na zabytkowy charakter budynku, w którym była zlokalizowana, musieliśmy przyjąć rozwiązanie bardziej ekonomiczne. Remont zabytków wiąże się z dużo większymi kosztami – informował Marek Malinowski.
Członek zarządu podkreślił także, że ma nadzieję, że nowa kuchnia centralna w szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy będzie służyła nie tylko pacjentom, ale też wyjdzie z ofertą na zewnątrz.
– Myślę, że będą jednostki medyczne zainteresowane współpracą, wtedy szpital mógłby czerpać z tego zyski – powiedział Malinowski.
Z nowej kuchni cieszą się też władze i pracownicy szpitala.
– To jest rzecz niebywała, bo dziś, po 93 latach kuchnia szpitalna zmienia swoją lokalizację na budynek najwyższej klasy, jeśli chodzi o kwestie budowlane i najwyższej klasy, jeśli chodzi o wyposażenie – mówił i zaznaczył, że inwestycja jest kolejnym przykładem dobrej współpracy samorządu i rządu - mówi dyrektor placówki Krzysztof Szeweluk.
Inwestycja droga, ale potrzebna
Koszt nowej kuchni był spory, jednak zdaniem wielu osób potrzebny.
– My jako pacjenci widzimy najczęściej tylko to, co jest na oddziale, nie widzimy tego, co jest na sali operacyjnej, nie widzimy tego, gdzie przygotowuje się posiłki, gdzie pierze bieliznę, czyli tych wszystkich elementów potrzebnych do funkcjonowania szpitala, a wymogi dotyczące kuchni szpitalnych są bardzo poważne, wszystko jest dokładnie określone i dlatego tak kosztowne – powiedział Bogusław Dębski, wieloletni dyrektor szpitala w Zambrowie.
Trzeba przyznać, że nowa kuchnia bez wątpienia robi wrażenie. Na parterze budynku mieszczą się przestronne hale ze stanowiskami do przygotowywania posiłków, nowoczesne kotły i piece. Jest też siedem chłodni oddzielnych dla mięs, warzyw oraz owoców. Utworzono też mroźnię z temperaturą nawet do 30 stopni C. Na piętrze mieszczą się zaś pomieszczenia administracyjne.
– To jest XXII wiek, tu mamy urządzenia, które możemy zaprogramować i one wszystko nam wykonają – opowiadał kierownik ds. dietetyki i technolog żywienia w szpitalu w Choroszczy Eugeniusz Muszyc.
W kuchni szpitala psychiatrycznego pracują obecnie 33 osoby, bez których jak przyznaje wiele osób, placówka nie mogłaby funkcjonować tak, jak funkcjonuje.
24@bialystokonline.pl
