Kilka godzin z grafiką

Organizują go Katedra Rysunku, Malarstwa i Rzeźby Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej, Białostocki Teatr Lalek, Muzeum Podlaskie i Białostocki Ośrodek Kultury. - Nasza impreza się rozwija. Została dostrzeżona w kraju i ma teraz bogatszy, międzynarodowy wymiar. Dzięki większemu budżetowi możemy też wydać katalog - mówi Tomasz Kukawski z wydziału architektury PB. Projekt prezentujący przegląd dokonań najlepszych grafików z kraju i ze świata wymyślił wspólnie z innym artystą Andrzejem Dworakowskim.

Otworzy go wystawa "Mistrzowie technik graficznych" (godz. 16, hala wydziału architektury przy ul. Grunwaldzkiej). - Zaprosiliśmy artystów z całego kraju, którzy pracują w różnych technikach, m.in. linorycie, drzeworycie, mezzotincie, suchej igle, litografii czy akwaforcie - wymienia Tomasz Kukawski. Swoje prace zaprezentują Agnieszka Cieślińska-Kawecka, Ryszard Gieryszewski, Wiesław Jurkowski, Włodzimierz Kotkowski, Grzegorz Mazurek, Henryk Ożóg, Mirosław Pawłowski, Przemysław Runo, Krzysztof Szymanowicz, Andrzej Węcławski, Marek Zajko.

Godzinę później w foyer Białostockiego Teatru Lalek odbędzie się wernisaż wystawy "Graficy, pedagodzy kierunku WA PB". Pokazane zostaną 22 prace autorstwa Elżbiety Baneckiej, Andrzeja Dworakowskiego, Tomasza Kukawskiego, Pawła Łyjaka, Waldemara Reguckiego i Ilony Pełelskiej. - Przez foyer teatru przewija się duża liczba osób, szczególnie dzieci, które będą miały szansę wejść w kontakt wizualny z grafiką - przyznaje Marek Waszkiel, dyrektor BTL.

O godz. 18 miłośnicy grafiki przeniosą się do Muzeum Podlaskiego, gdzie zaprezentowany zostanie wybór prac z wystawy konkursowej I Międzynarodowego Triennale Sztuk Graficznych im. Tadeusza Kulisiewicza w Warszawie IMPRINT 2008. To pierwszy poza stolicą pokaz tej ekspozycji. Wśród 93 prac będą wszystkie nagrodzone w czasie konkursu. Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego zapewnia, że wystawa będzie czynna do końca stycznia. I dodaje: - Grafika zawsze uchodziła za sztukę kameralną. W naszym mieście jej tradycje są ciągle rwane. To duże wyzwanie zrobić taki graficzny happening, który pokaże różne oblicza grafiki.

Finał projektu zaplanowano w Białostockim Ośrodku Kultury. O godz. 19 indywidualna prezentacja prac Marka Jaromskiego. - To osoba barwna, zdolna, która wszystkie techniki graficzne ma już za sobą - mówi o Jaromskim Andrzej Dworakowski. - Doszedł do takich form, które nie są już grafiką, ale wychodzą z graficznego warsztatu. To rzeczy niepowielane, prace unikatowe. Chcemy go jednak pokazać również jako ciekawego człowieka. Dopełnieniem wystawy będzie film o artyście i miejscu, w którym tworzy, czyli wsi Ponikiew Duża. Na zakończenie dnia z grafiką wystąpi projekt Damage Control z Adamem Bałdychem. Grają mieszankę akustycznego jazzu, rocka, muzyki orientalnej i fusion. Po koncercie będzie można porozmawiać z zaproszonymi na wystawy artystami.