Punktualnie o godz. 19.20, która nawiązuje do daty powstania klubu, miał miejsce kolejny, trzeci już pirotechniczny pokaz nazywany jagiellońskim racowiskiem. W tym roku sympatycy Dumy Podlasia za centrum swego "przedstawienia" obrali stadion miejski przy ul. Słonecznej i tereny wokół piłkarskiej areny.
Choć pogoda nie dopisała (rok temu Białystok był pięknie ośnieżony, a tym razem padała gęsta mżawka), to jednak kibice nie zawiedli. Grupa kilkuset osób odpaliła setki rac, a efekt znów był piorunujący. Czerwony kolor zalał nie tylko okolice stadionu, ale także sięgnął ul. Słoneczną, Wiosenną, 11 Listopada czy Ciołkowskiego.
Fani zadbali też o bezpieczeństwo i czystość. W wielu miejscach rozstawione zostały wiadra z wodą, w których można było zgasić race, a przy kasie stadionu stanął specjalny kontener przeznaczony na zużyte już środki pirotechniczne.
Całe wydarzenie uwieczniła klubowa telewizja Dumy Podlasia. Jest na co popatrzeć.
rafal.zuk@bialystokonline.pl