28.10.2004r. o godz. 18.00 przy ul. Sikorskiego w Białymstoku policjanci zauważyli młodego mężczyznę, który kopał siedzącego na ziemi gołębia, a następnie dwukrotnie uderzył nim o ścianę, powodując jego śmierć.
20-letni białostoczanin został zatrzymany. Miał ponad 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Również wczoraj do policji w Bielsku Podlaskim zgłosił się mężczyzna. Twierdził, że sąsiad zakatował jego psa, a potem zakopał na swoim podwórku. Policjanci ustalili, że zdarzenie miało miejsce na początku tygodnia. Sprawca przyznał się do zabicia zwierzęcia. Tłumaczył, że od pewnego czasu pies wbiegał na jego posesję i powodował szkody. Obaj sprawcy znęcania się nad zwierzętami za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
Przeczytaj także