W małej porcji dużo kalorii
Do najbardziej kalorycznych wigilijnych potraw zalicza się kutia (480 kcal/100 g), pierogi z kapustą i grzybami (342 kcal/200g), krokiety (308 kcal w 130-gramowej sztuce), śledzie w oleju (295 kcal/100g) i karp smażony (221 kcal/100g).
Inne dania wigilijne są stosunkowo niskokaloryczne i zdrowe. Bezpieczny dla sylwetki będzie barszcz, kompot wigilijny, kapusta wigilijna (o ile będzie bezmięsna i bez nadmiaru oleju), pieczone ryby oraz śledź w occie.
Problemem tego dnia jest bardziej mnogość dań, których tradycyjnie jest 12 i każdego z nich, choć symbolicznie, trzeba spróbować.
Inaczej sytuacja przedstawia się w kolejne dni świąteczne, kiedy to na stołach pojawiają się mięsne potrawy. Tutaj najbardziej kaloryczny jest boczek (3 pieczone plasterki to 548 kcal), pieczona kaczka (510 kcal/200 g) i schabowy (411 kcal/porcja).
Wysokie wskaźniki mają też ciasta - 100 g piernika staropolskiego to 352 kcal, a makowca nawet 361 kcal, zaś 120 g sernika wiedeńskiego to 305 kcal.
Proste sposoby na odchudzenie świątecznego menu
Barszcz wigilijny będzie zawierał mniej kalorii, jeśli ograniczymy liczbę uszek do 4-5 sztuk. W przypadku zupy grzybowej warto zrezygnować z dodatku makaronowego, a zamiast śmietany użyć jogurtu naturalnego.
Pierogi można zrobić z mąki pełnoziarnistej, najlepiej też je upiec lub podawać z wody, gdyż te podsmażane nasiąkają tłuszczem i są bardziej kaloryczne.
Jak wiadomo, ryby są dość tłuste, dlatego lepiej jest upiec je w folii bądź przyrządzić w galarecie niż smażyć na patelni.
Na różne sposoby można także przygotować śledzie. Warto jednak pamiętać, by ograniczyć ilość oleju, a zamiast majonezu i kremówki użyć jogurtu naturalnego (sposób ten sprawdzi się także podczas przyrządzania różnych sałatek).
Jeśli zaś chodzi o najbardziej kaloryczną potrawę, czyli kutię, to aby obniżyć ilość kalorii, należy ograniczyć do minimum dodatek cukru, miodu oraz całkowicie zrezygnować z dodatku masła.
Na świątecznym stole musi znaleźć się jeszcze miejsce na ciasta. Przygotowując je można użyć mąki pełnoziarnistej, dodać więcej białek niż żółtek oraz znacząco zmniejszyć ilość cukru, a zamiast wysokokalorycznej polewy czekoladowej czy lukru, można posypać wierzch odrobiną cukru pudru.
Niestety polska kuchnia charakteryzuje się nie tylko tłustymi daniami, ale i ogromem soli. Zamiast dosalać niemal wszystko, co ląduje na stole, warto użyć świeżych i suszonych ziół.
O tym warto pamiętać
W okresie okołoświątecznym należy pamiętać o zasadach zdrowego odżywiania i regularnego jedzenia. Nie należy siadać do stołu po kilkugodzinnym poszczeniu. Warto także wypić najpierw szklankę wody, która wypełni żołądek i zmniejszy apetyt.
Najważniejszy jest umiar, porcje każdej potrawy powinny być symboliczne.
Nie ma sensu robić jedzenia na zapas - po świętach zwykle dużo go zostaje, a szkoda wyrzucić, więc się je zjada. Dobrym rozwiązaniem jest spakowanie potraw i ich zamrożenie lub też obdarowanie nimi innych osób.
Obżarstwo obżarstwem, ale warto pamiętać o ruchu - spacer każdemu zrobi dobrze, a tegoroczna aura jest wyjątkowo ku temu sprzyjająca.
ewa.r@bialystokonline.pl