Podczas remontu mostu w Ogrodzie Branickich przebudowana została nawierzchnia, a schody od strony rzeźby sfinksów rozebrano. Przebudowano też opaski brzegowe, a nawierzchnia dojścia do mostu od strony ul. Akademickiej została utwardzona. Od strony salonu ogrodowego wykonano nawierzchnię żwirową. Powstały rynsztoki z otoczaków od strony ul. Akademickiej, którymi będzie odprowadzana woda z okolic bramy i mostu. W trakcie prac dotychczasowe balustrady zostały wymienione na nowe, wyższe, a ich kolorystyka została zmieniona na kolor zielony.
Inwestycja miała na celu zabezpieczenie konstrukcji mostu. Na realizację prac Miasto uzyskało pozwolenie Podlaskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Białymstoku. Wykonawcą była firma Hydrobud z Białegostoku, wyłoniona w przetargu publicznym. Przebudowa kosztowała ponad 1 mln 350 tys. zł.
– Miasto Białystok od lat stara się o przywrócenie otoczenia Pałacu Branickich do jego dawnej świetności. Naszym celem, ale i obowiązkiem jest zachowanie unikatowego zabytku sztuki barokowej dla przyszłych pokoleń – powiedział zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki.
Od kilkunastu lat w ogrodzie pałacowym prowadzone są prace renowacyjne. W 2009 r. Miasto pozyskało ponad 14 mln zł z funduszy unijnych na realizację projektu "Rewaloryzacja Barokowego Ogrodu Branickich w Białymstoku – Etap I". Wykonano wówczas szereg prac w dwóch częściach ogrodu: w salonie ogrodowym i na dziedzińcu wstępnym. Celem tych zabiegów było przede wszystkim przywrócenie ogrodowi pierwotnego stanu. W 2014 r. miała miejsce przebudowa i remont części ogrodzenia od strony "Herkulesów", co kosztowało 119 tys. 580 zł. Dwa lata później, w 2016 r., zakończył się remont studni wierconej wraz z wymianą armatury studziennej. Koszt tego remontu wyniósł blisko 10 tys. zł. Także jedne z najbardziej charakterystycznych elementów z Ogrodu Branickich – kamienne rzeźby – zostały odnowione. Prace wykonano przy osiemnastu najcenniejszych figurach z alei głównej, wpisanych do rejestru zabytków województwa podlaskiego. Wszystkie zostały oczyszczone, umyte i zdezynfekowane. Przy niektórych konieczne było uzupełnienie pęknięć i ubytków. Miasto Białystok, które jest właścicielem ogrodu, zamawiało też kolejne rzeźby nawiązujące do oryginałów. Tych dotrwało do naszych czasów tylko kilka - podsumowuje ostatnie prace w hetmańskich ogrodach białostocki magistrat.
Właścicielem ogrodów jest miasto Białystok, zaś sam pałac należy do Uniwersytetu Medycznego.
ewelina.s@bialystokonline.pl