Kalejdoskop to międzynarodowy coroczny festiwal tańca współczesnego odbywający się od 2002 roku w Białymstoku. To największa tego typu impreza w północno-wschodniej Polsce, kształtująca świadomość tancerzy i gusta publiczności. Impreza cieszy się coraz większą frekwencją, można więc wywnioskować, że zainteresowanie białostoczan tańcem rośnie.
Motyw przewodni - spotkanie
- Kalejdoskop rozpoczął się 16 lat temu od trzech spektakli i jednego projektu z Leszkiem Mądzikiem. Przez pierwsze lata duży nacisk kładliśmy na projekty taneczne z udziałem choreografów i początkujących tancerzy - wspomina Karolina Garbacik z Podlaskiego Stowarzyszenia Tańca, które jest głównym organizatorem imprezy. - Od wielu lat Kalejdoskop się jednak zmienia. Stał się festiwalem, którego hasłem wywoławczym jest spotkanie.
Karolina Garbacik dodaje, że w tegorocznej imprezie wezmą udział znani białostockiej publiczności artyści, m.in. Dada von Bzdulow czy Krakowski Teatr Tańca. Nie zabraknie także tancerzy, którzy zaprezentują się po raz pierwszy - będzie to Ramona Nagabczyńska.
- Cieszy mnie też, że w festiwalu uczestniczą białostoczanie - Julia Dondziło, Ania Łaskarzewska i Joanna Chitruszko - wylicza organizatorka festiwalu.
Zaznacza, że impreza może się odbyć w takim kształcie, dzięki wsparciu otrzymanemu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (77 tys. zł), a także z urzędów marszałkowskiego i miejskiego. Budżet tegorocznej imprezy jest większy niż przed rokiem – wynosi ok. 132 tys. zł. Festiwalowe miejsca to Studia Działań Kreatywnych DanceOFFnia, Opera i Filharmonia Podlaska, Akademia Teatralna, Uniwersyteckie Centrum Kultury, Miodosytnia, Baristacja i kawiarnia Lalek.
4 dni z tańcem
W programie imprezy jest 9 spektakli. Festiwal otworzy choreograficzne arcydzieło - "Sideways rain" w choreografii Guilherme Botelho, w którym wystąpią artyści związani ze szwajcarską grupą Alias Cie i Kieleckim Teatrem Tańca oraz niezależni tancerze. Ich ruch odzwierciedla cykl rodzenia się i umierania. Spektakl można będzie obejrzeć w czwartek (26.04) na dużej scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej.
Kolejny spektakl - "Kompozycja trzecia rzeczywistość" w wykonaniu piotrowskiej & chitruszko & piotrowskiej - to prapremiera. Zainspirowany został postacią artysty Hansa Bellmera, ekscentrycznego samotnika z oryginalną fantazją, który zafascynowany był m.in. surrealizmem.
W piątkowym programie są też spektakle: "zeSTROjeNIE/harMOnizaTION" Marty Jakimichy i Pauliny Spiel oraz "Melancholia" Jakuba Lewandowskiego.
W sobotę można będzie obejrzeć "Transmigrazione di fermenti d'amore" Dada von Bzdulow. Artyści mówią o projekcie tak: - W "Transmigrazione" korzystamy z formy opowiadania i kłaniamy się włoskiej, sensualnej wrażliwości. Mamy nadzieję, że ten trop pomoże widzom bawić się witalnością, ironią i sentymentalizmem.
Ponadto Przemek Kamiński zaprezentuje "Pharmakon (it radiates)", w którym wykorzystał technikę blue screen, umożliwiającą manipulację obrazem. Artysta tworzy serię wertykalnych krajobrazów, w których napromieniowane kolorem ciało porusza się między widzialnym a wyobrażonym. Z kolei Julia Dondziło pokaże "Kobieco-wiośnie" - oparty na podstawie jej badań dotyczących baletu "Święto wiosny" w choreografii Wacława Niżyńskiego.
Natomiast w niedzielę zaprezentuje się Ramona Nagabczyńska ze spektaklem "More", inspirowanym eksperymentem Genesis P'Orridge, który polegał na stopniowej transformacji ciał w identyczną i jedną postać.
Na finał imprezy organizatorzy zapraszają na spektakl "Singulare Tantum" Krakowskiego Teatru Tańca, który powstał w twórczym dialogu pomiędzy choreograficznym kolektywem (Eryk Makohon, Katarzyna Pawłowska, Paweł Łyskawa) a turecką choreografka i krytyczką tańca, Ayrin Ersoz, zaproszoną do współpracy w ramach programu "rezydencja/premiera 2017" Gdańskiego Festiwalu Tańca. Spotkanie trójki aktorów z widownią staje się punktem wyjścia do zbudowania kilku przenikających się obrazów.
Lunche, jam i fotografia tańca
Kalejdoskop to nie tylko spektakle taneczne, ale także spotkania z tancerzami i choreografami. Nie zabraknie lunchów tanecznych i wieczornych rozmów festiwalowych, a także jamu taneczno-muzycznego.
Specjalnym wydarzeniem jest projekt poświęcony białostockiej dzielnicy Bojary. Będzie mieć taneczno-muzyczny charakter, a wezmą w nim udział 4 artyści.
Miłośnicy fotografii tańca mogą wybrać się na spotkanie autorskie poświęcone albumowi "Nienasycone spojrzenia". Znalazły się w nim fotografie 16 polskich choreografów.
Będzie też wystawa rysunku ruchu studentów Koła Naukowego "Warsztat" Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej.
Tradycyjnie w programie są też warsztaty. W tym roku poprowadzą je Leszek Bzdyl i Sylwia Hefczyńska-Lewandowska. Można się na nie jeszcze zapisywać.
Portal BiałystokOnline patronuje imprezie.
Program: Festiwal Kalejdoskop 2018
anna.d@bialystokonline.pl