Jak co sezon, także i teraz w Podlaskiem przeprowadzana jest jesienna akcja zwalczania wścieklizny u lisów wolno żyjących. Oznacza to, że nad kompleksami leśnymi, polami, łąkami itp., z pominięciem obszarów zabudowanych, rzek i zbiorników wodnych, z samolotów zrzucane są przynęty ze szczepionką.
Przynęty mają kształt stożkowych krążków, koloru brunatnego o średnicy około 4 cm i grubości ok. 1,5 cm oraz zawierają zatopiony plastikowy pojemnik z płynną szczepionką. Zrzuty zaczęły się w piątek (8 września) i potrwają do 14 września.
Podlaski Wojewódzki Lekarz Weterynarii prosi, żeby nie dotykać i nie niszczyć przynęt. Jest to szczególnie istotne ponieważ te, które były dotykane przez ludzi są omijane przez lisy. Warto też wiedzieć, że szczepionka nie jest szkodliwa dla zwierząt domowych i innych zwierząt wolno żyjących.
Jeżeli jednak zdarzyłoby się, że szczepionka znajdująca się wewnątrz przynęty w jakiś sposób dostanie się do naszych błon śluzowych lub na uszkodzony naskórek człowieka, należy miejsca te dokładnie przemyć wodą z mydłem, a następnie zgłosić się do lekarza.
Równie ważne jest to, że po wyłożeniu przynęt przez okres 2 tygodni należy ograniczyć przemieszczenie się zwierząt domowych, trzymać psy na uwięzi, a koty w zamknięciu.
dorota.marianska@bialystokonline.pl
