Koncerty w Forum i Famie
Koncerty w sali Forum otworzył występ polskiej grupy Blues Junkers z ekspresyjną wokalistką Natalią Abłamowicz. To mały zespół bez basisty, z niewielkim zestawem perkusyjnym. To do osiągnięcia wyjątkowego dźwięku, opartego na tradycyjnych klawiszach połączonych z nowszą, ale wciąż klasyczną, bluesową gitarą w stylu B.B. Kinga czy Freddiego Kinga. Po występie grupa chętnie podpisywała płyty i pozowała do zdjęć z publiką. Wielu uczestników imprezy włożyło festiwalowe koszulki - w tym roku utrzymane w fioletowym odcieniu.
Później na scenie zainstalował się duński Trainman Blues. Zespół narodził się z inicjatywy irlandzkiego wokalisty i tekściarza Richarda Farrella oraz duńskiego basisty i producenta Lausta Nielsena. Swój pierwszy koncert zagrali w 2016 roku w barze Charlie Scotts i tak im się spodobało wspólne granie, że wkrótce napisali swój pierwszy hit "Wholesome Treat". W ciągu kolejnych miesięcy powstały kolejne utwory i w sierpniu 2017 ich debiutancka płyta była gotowa. Po zdobyciu nagrody za najlepszy duński album bluesowy, ich kariera przez ostatnie półtora roku nabrała rozpędu. Richard i Laust mają różne spojrzenie na muzykę i to stanowi o ich sile. Richard wywodzi się z tradycyjnego bluesowo-soulowo-jazzowego środowiska, zaś Laust z kręgów bluesowo-reggae-hiphopowych. Z połączenia tych różnych wizji, producenckiego talentu Lausta oraz muzyki i tekstów Richarda powstał właśnie Trainman Blues. Na scenie towarzyszył im gitarzysta Nichlas Kure i perkusista Lars Heiberg Andersen.
Wreszcie na scenie pojawiła się kolejna duńska grupa - Thorbjørn Risager & The Black Tornado i dała energetyczny, bardzo udany koncert. Została uhonorowana w 2017 roku tytułem najlepszego zespołu w plebiscycie European Blues Awards.
W Famie z kolei wystąpiła szwedzka grupa Lisa Lystam Family Band.
Bluesowe wystawy
Festiwalowi towarzyszą dwie wystawy. Pierwsza to "Backstage" Tomasza Pienickiego. Zdjęcia, które można zobaczyć na wystawie, Tomasz Pienicki wykonał podczas prób artystów biorących udział w festiwalu w 2018 roku. Wystawa odsłania inne, mniej znane oblicze Jesieni z Bluesem, kiedy na scenie nie ma jeszcze kolorowych świateł, a na sali - publiczności. Możną ją oglądać w klubie Fama.
Druga wystawa to "Moments" Andrzeja Piecielskiego. W foyer Forum prezentowane są wydrukowane na wielkoformatowych płótnach fotografie, które powstały w ostatnich latach. Andrzej Piecielski to białostoczanin, który w 2014 roku "odkurzył" swoje stare negatywy, z których powstała wystawa "Jesień z Bluesem 1983–1984". Jak sam mówi: "Wystawa ta obudziła we mnie pasję fotograficzną i po wielu latach sięgnąłem znów po aparat, dokumentując koncerty w Białymstoku oraz przyrodę".
Obie ekspozycje można oglądać do 30 listopada. Dziś też zaplanowany jest ostatni dzień festiwalu. Wystąpią: J.J. Band (PL), Sue Foley (CA), Brandon Santini (USA) oraz Noah Wotherspoon (USA).
Najstarszy festiwal bluesowy w Polsce
Jesień z Bluesem to najstarszy festiwal bluesowy w Polsce. Kilkudniowa muzyczna impreza odbywa się zawsze w listopadzie, nieodmiennie gromadząc tłumy fanów bluesa nie tylko z Białegostoku, ale i całego kraju. Można podczas niej usłyszeć bluesa akustycznego, elektrycznego, blues-rocka, gospel, boogie, jump czy swingującego rhythm'n'bluesa. Jesień z Bluesem to jednak nie tylko muzyka. Organizowane są także wystawy fotograficzne, spektakle muzyczne, projekcje filmowe i spotkania. Organizatorem pierwszej Jesieni w 1978 roku, był Miejski Dom Kultury w Białymstoku (dawna nazwa Białostockiego Ośrodka Kultury, który do tej pory imprezę organizuje), ale festiwal by nie powstał, gdyby nie pomysł i determinacja zespołu Kasa Chorych i jej lidera - Ryszarda "Skiby" Skibińskiego.
Portal BiałystokOnline jest patronem medialnym wydarzenia.
Program: 35. Jesień z Bluesem
anna.d@bialystokonline.pl